W poniedziałek Iga Świątek (WTA 17) rozpoczęła trzeci występ w Australian Open. W 2019 roku odprawiła jedną rywalkę, a w ubiegłym sezonie awansowała do IV rundy. Dla Polki jest to pierwszy start w takiej imprezie w roli wielkoszlemowej mistrzyni. W kapitalnym stylu triumfowała w Rolandzie Garrosie 2020. Na otwarcie turnieju w Melbourne pokazała olśniewający tenis i pokonała 6:1, 6:3 Arantxę Rus (WTA 77), której uległa w ubiegłym sezonie w Rzymie.
Świątek od pierwszego punktu grała wyśmienicie, pokazując urozmaicony i zdecydowany tenis. W drugim gemie I seta Rus obroniła dwa break pointy, ale przy trzecim wyrzuciła bekhend. Holenderka nie radziła sobie, naciskana przez precyzyjną, szybką, świetnie czytającą grę Polkę. Bardzo dobrym bekhendem warszawianka wymusiła na rywalce błąd i zdobyła przełamanie na 5:1. Po chwili set dobiegł końca za sprawą dwóch zepsutych forhendów Rus, która nie miała środków na przeciwstawienie się Świątek.
Na otwarcie II partii Rus wyszarpała gema po obronie dwóch break pointów. Holenderka poczuła krótkotrwały przypływ pozytywnych wibracji i zdobyła przełamanie na 2:0 krosem forhendowym. Przy 40-0 miała trzy okazje na 3:0, ale Świątek doprowadziła do zaciętej walki na przewagi. Polka wykorzystała piątego break pointa świetnym returnem.
Po chwili szarpanej gry, Świątek szybko wróciła do równowagi i znów grała kapitalny tenis. Kilka wyśmienitych akcji, w tym kros bekhendowy, przyniosło jej przełamanie bez straty punktu na 3:2. Polka kontrolowała sytuację, a Rus straciła animusz. W dziewiątym gemie Holenderka obroniła dwie piłki meczowe, ale przy trzeciej wpakowała forhend w siatkę.
W ciągu 76 minut Świątek zdobyła 24 z 33 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Polka raz została przełamana, a sama wykorzystała pięć z 17 szans na przełamanie. Naliczono jej 16 kończących uderzeń i 17 niewymuszonych błędów. Rus miała 21 piłek wygranych bezpośrednio i 30 pomyłek.
Dla Świątek był to trzeci mecz w 2021 roku. W zeszłym tygodniu w turnieju Gippsland Trophy pokonała Słowenkę Kaję Juvan i przegrała z Rosjanką Jekateriną Aleksandrową. Rus ma bilans 0-3 tegorocznych spotkań. Wcześniej rozprawiły się z nią Chinka Xiyu Wang (Abu Zabi) i Amerykanka Venus Williams (Melbourne).
Rus po raz drugi zmierzyła się z polską tenisistką w I rundzie Australian Open. Przed rokiem Holenderka wyeliminowała Magdę Linette. W przeszłości odniosła dwa zwycięstwa na tenisistkami z Top 10 rankingu. W wielkoszlemowych imprezach pokonała Belgijkę Kim Clijsters po obronie dwóch piłek meczowych (Roland Garros 2011) i Australijkę Samantha Stosur (Wimbledon 2012). Jej najlepszym singlowym rezultatem w głównym cyklu jest półfinał w Monterrey (2020).
W środę Świątek czeka starcie z Camilą Giorgi. Włoszka jest dobrze znana polskim kibicom, bo trzy razy grała w finale w Katowicach (2014, 2015, 2016). W swoim dorobku ma dwa tytuły (Den Bosch 2015, Linz 2018). Jej najlepszym wielkoszlemowym rezultatem jest ćwierćfinał Wimbledonu 2018.
Australian Open, Melbourne (Australia)
Wielki Szlem, kort twardy, pula nagród 71,5 mln dolarów australijskich
poniedziałek, 8 lutego
I runda gry pojedynczej:
Iga Świątek (Polska, 15) - Arantxa Rus (Holandia) 6:1, 6:3
Program i wyniki turnieju kobiet
Zobacz także:
Ranking WTA: Iga Świątek w Top 20 przed Australian Open. Ashleigh Barty umocniła się na czele
Australian Open: rozlosowano drabinki debla. Zagra tylko dwóch reprezentantów Polski