Tenis. WTA Melbourne: Jelena Ostapenko skruszyła opór Sary Errani. Młoda Rosjanka przeciwniką Simony Halep

PAP/EPA / JULIEN DE ROSA / Na zdjęciu: Jelena Ostapenko
PAP/EPA / JULIEN DE ROSA / Na zdjęciu: Jelena Ostapenko

Łotyszka Jelena Ostapenko pokonała w trzech setach Włoszkę Sarę Errani w I rundzie turnieju Gippsland Trophy (WTA 500) w Melbourne. Najwyżej rozstawiona Rumunka Simona Halep poznała pierwszą rywalkę.

Po odbyciu dwutygodniowej kwarantanny, tenisistki rozpoczęły miesiąc rywalizacji w Australii. W niedzielę w Melbourne zainaugurowany został turniej Gippsland Trophy. W I rundzie łatwej przeprawy nie miała Jelena Ostapenko (WTA 45). Łotyszka zwyciężyła 4:6, 6:3, 6:1 Sarę Errani (WTA 131). W ciągu godziny i 53 minut mistrzyni Rolanda Garrosa 2017 popełniła 11 podwójnych błędów, z czego sześć w pierwszym secie. W spotkaniu miało miejsce 17 przełamań, z czego 10 dla Ostapenko. Kolejną jej rywalką będzie Danka Kovinić (WTA 77), która pokonała 6:3, 6:3 Tamara Zidansek (WTA 88).

Anastazja Potapowa (WTA 101) będzie przeciwniczką Simony Halep. Na otwarcie 19-letnia Rosjanka w 48 minut rozbiła 6:3, 6:0 Whitney Osuigwe (WTA 162). W całym meczu tenisistka z Chimek zamieniła na przełamanie siedem z dziewięciu szans. Elinę Switolinę czeka starcie z Andreą Petković (WTA 102), która zwyciężyła 6:1, 3:6, 7:5 Martinę Trevisan (WTA 86) po dwóch godzinach i 21 minutach. Niemka wykorzystała osiem z 12 break pointów.

Caroline Garcia (WTA 44) w 80 minut pokonała 6:3, 6:4 Arinę Rodionową (WTA 169). Francuzka spożytkowała trzy z pięciu break pointów. W II rundzie zmierzy się z Timeą Babos (WTA 115), która wygrała 7:6(5), 6:3 z Patricią Marią Tig (WTA 56). Węgierka zaserwowała 10 asów i zdobyła 27 z 37 punktów przy swoim pierwszym podaniu.

ZOBACZ WIDEO: Jak Iga Świątek przygotowuje się do meczów? Daria Abramowicz zdradza rutynę mistrzyni

Polona Hercog (WTA 49) odrodziła się ze stanu 2:6, 1:3 i zwyciężyła 2:6, 6:3, 6:3 Margaritę Gasparian (WTA 125). Następną przeciwniczką Słowenki będzie Daria Kasatkina (WTA 71), która w 63 minuty rozbiła 6:1, 6:1 Mihaelę Buzarnescu (WTA 137). Rosjanka wykorzystała siedem z 10 break pointów. Jej łupem padło 58 z 87 rozegranych punktów (66,7 proc.).

Saisai Zheng (WTA 42) przegrała 6:3, 5:7, 4:6 z Iriną-Camelią Begu (WTA 79) po dwóch godzinach i 45 minutach. Chinka w drugim secie z 2:5 wyrównała na 5:5, by stracić dwa gemy. W trzeciej partii roztrwoniła prowadzenie 2:0. Rumunka popełniła 10 podwójnych błędów, ale też odparła 12 z 15 break pointów i zaliczyła cztery przełamania.

Kaia Kanepi (WTA 94) wygrała 1:6, 7:5, 6:2 z Astrą Sharmą (WTA 129). Estonka odrodziła się ze stanu 1:6, 3:5 i w II rundzie spotka się z Aryną Sabalenką. Anna Karolina Schmiedlova (WTA 135) w 75 minut pokonała 6:1, 6:3 Walerię Sawinych (WTA 225). Słowaczka pokusiła się o sześć przełamań. Jasmine Paolini (WTA 97) okazała się lepsza od Rebekki Marino (WTA 313) zwyciężając 7:6(2), 6:3. Włoszka odparła siedem z dziewięciu break pointów, a sama wykorzystała cztery z pięciu okazji na przełamanie.

Bernarda Pera (WTA 63) wygrała 6:7(2), 6:3, 6:3 z Olivią Gadecki. W pierwszym secie Amerykanka nie wykorzystała prowadzenia 5:3 i dwóch piłek setowych. W drugiej partii wróciła ze stanu 0:2, a w trzeciej od 2:3 zdobyła cztery gemy z rzędu. Alaksandra Sasnowicz (WTA 90) odrodziła się z 3:6, 0:4 i zwyciężyła 3:6, 6:4, 6:4 Łesię Curenko (WTA 146).

Gippsland Trophy, Melbourne (Australia)
WTA 500, kort twardy, pula nagród 447,6 tys. dolarów
niedziela, 31 stycznia

I runda gry pojedynczej:

Caroline Garcia (Francja, 12) - Arina Rodionowa (Australia, WC) 6:3, 6:4
Jelena Ostapenko (Łotwa, 13) - Sara Errani (Włochy) 4:6, 6:3, 6:1
Polona Hercog (Słowenia, 15) - Margarita Gasparian (Rosja) 2:6, 6:3, 6:3
Irina-Camelia Begu (Rumunia) - Saisai Zheng (Chiny, 11) 3:6, 7:5, 6:4
Anastazja Potapowa (Rosja) - Whitney Osuigwe (USA) 6:3, 6:0
Anna Karolina Schmiedlova (Słowacja) - Waleria Sawinych (Rosja) 6:1, 6:3
Kaia Kanepi (Estonia) - Astra Sharma (Australia, WC) 1:6, 7:5, 6:2
Jasmine Paolini (Włochy) - Rebecca Marino (Kanada) 7:6(2), 6:3
Catherine McNally (USA) - Sara Sorribes (Hiszpania) 6:2, 6:7(3), 6:3
Timea Babos (Węgry) - Patricia Maria Tig (Rumunia) 7:6(5), 6:3
Danka Kovinić (Czarnogóra) - Tamara Zidansek (Słowenia) 6:3, 6:3
Andrea Petković (Niemcy) - Martina Trevisan (Włochy) 6:1, 3:6, 7:5
Bernarda Pera (USA) - Olivia Gadecki (Australia, WC) 6:7(2), 6:3, 6:3
Alaksandra Sasnowicz (Białoruś) - Łesia Curenko (Ukraina) 3:6, 6:4, 6:4
Daria Kasatkina (Rosja) - Mihaela Buzarnescu (Rumunia) 6:1, 6:1

wolne losy: Simona Halep (Rumunia, 1); Naomi Osaka (Japonia, 2); Elina Switolina (Ukraina, 3); Aryna Sabalenka (Białoruś, 4); Johanna Konta (Wielka Brytania, 5); Iga Świątek (Polska, 6); Elise Mertens (Belgia, 7); Karolina Muchova (Czechy, 8); Jekaterina Aleksandrowa (Rosja, 9); Qiang Wang (Chiny, 10)

Zobacz także:
Urszula Radwańska ma jeden cel. "Wciąż mam motywację"
Dobra gra i ambitne plany Żuka. "Głowa jest dość mocną stroną Kacpra"

Komentarze (0)