Milos Raonić w sezonie 2020 zagrał w finale przeniesionego z Cincinnati do Nowego Jorku turnieju ATP Masters 1000, dotarł do półfinałów imprez w Paryżu, Petersburgu i Delray Beach oraz doszedł do 1/4 finału wielkoszlemowego Australian Open. Rozgrywki zakończył na 14. miejscu w rankingu ATP.
Dla Raonicia to ósmy tytuł tenisisty roku w Kanadzie. Poprzednio w plebiscycie organizowanym przez Tennis Canada zwyciężył w latach 2011-16 i 2018. Do rekordzisty Daniela Nestora brakuje mu dwóch triumfów.
Z kolei po raz pierwszy tenisistką roku w Kanadzie została Leylah Annie Fernandez. 18-latka z Montrealu, aktualnie 88. zawodniczka globu, w sezonie 2020 zagrała w finale turnieju WTA w Monterrey oraz awansowała do III rundy wielkoszlemowego Rolanda Garrosa. Fernandez zwyciężyła także w kategorii "tenisistka, która dokonała największego postępu".
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Maria Szarapowa w wersji retro. Fani są zachwyceni
Deblistą roku został Denis Shapovalov, który w minionych rozgrywkach dotarł do półfinału turnieju w Rotterdamie oraz 1/4 finału w Marsylii, Rzymie i wielkoszlemowym US Open. Najlepszą deblistką - Gabriela Dabrowski - finalistka turniejów w Adelajdzie, Dosze i Ostrawie oraz ćwierćfinalistka wielkoszlemowych Australian Open i US Open.
Z kolei tenisistą, który dokonał największy postępu, uznano Vaska Pospisila. 30-latek z Vernon zaczynał sezon na 149. miejscu w rankingu ATP, a zakończył na 61. Zagrał w finale turniejów w Montpellier i Sofii oraz dotarł do 1/8 finału US Open.
- Serdecznie gratulujemy wszystkim laureatom. 2020 był bardzo trudnym rokiem, w którym sezon zatrzymał się na kilka miesięcy. I chociaż nie wszyscy nasi tenisiści byli w stanie powrócić na korty, ci, którzy brali udział w zawodowych turniejach, osiągali imponujące wyniki - oświadczył prezydent Tennis Canada, Michael Downey.