Tenis. Roland Garros: Novak Djoković znów "ustrzelił" sędziego: To bardzo niezręczne deja vu

PAP/EPA / IAN LANGSDON / Na zdjęciu: Novak Djoković
PAP/EPA / IAN LANGSDON / Na zdjęciu: Novak Djoković

Nvak Djoković został zdyskwalifikowany z US Open za trafienie piłką arbiter liniowej. W poniedziałek, w meczu z Karenem Chaczanowem w IV rundzie Roland Garros, znów "ustrzelił" sędziego. - Mój Boże, to bardzo niezręczne deja vu - mówił.

W tym artykule dowiesz się o:

W czterech dotychczas rozegranych meczach w Roland Garros 2020 Novak Djoković stracił łącznie 25 gemów. W poniedziałkowym spotkaniu 1/8 finału pokonał 6:4, 6:3, 6:3 Karena Chaczanowa i po raz 11. z rzędu, a 14. w karierze dotarł do ćwierćfinału paryskiego turnieju.

Jednak podczas konferencji prasowej Serb nie był pytany o przebieg meczu i awans do 1/4 finału, lecz o zdarzenie z ósmego gema. Wówczas, starając się odegrać serwis Chaczanowa, piłka odbiła się od jego rakiety i trafiła sędziego liniowego.

Sytuacja była szeroko komentowana, tym bardziej że nieco ponad trzy tygodnie temu za trafienie piłką arbiter liniowej Djoković został zdyskwalifikowany z US Open. Wtedy, w czasie meczu IV rundy z Pablo Carreno, po zakończeniu gema wystrzelił piłkę na oślep, uderzając sędzię. W poniedziałek o wykluczeniu nie mogło być mowy, bo incydent wynikał z warunków meczowych.

ZOBACZ WIDEO: Iga Świątek większym talentem niż Agnieszka Radwańska? "Taka dziewczyna trafia się raz na milion"

- Mój Boże, to bardzo niezręczne deja vu - przyznał Serb. - Chcę odnaleźć sędziego i sprawdzić, czy nic mu nie jest, ponieważ widziałem, że na twarzy, w miejscu, w które trafiła go piłka, miał siniaka i zaczerwienienie.

Serb ma świadomość, że znów będzie musiał się mierzyć z odwoływaniami do wydarzeń z US Open. - Oczywiście, przez to, co wydarzyło się w Nowym Jorku, ludzie stworzą z tego całą historię - powiedział.

- W ciągu ostatnich 15 lat, kiedy jestem w rozgrywkach, coś takiego zdarzyło się mnie i wielu innym tenisistom. Często widziałem sytuacje, gdy piłka odbijała się od rakiety czy ramy i trafiała w kogoś na trybunach, osobę będącą blisko ciebie czy sędziego liniowego - dodał.

Historia z US Open w najbliższych godzinach może być przypominana nie tylko dlatego, że w poniedziałek Serb znów "ustrzelił" sędziego. Jego rywalem w ćwierćfinale będzie bowiem... Pablo Carreno, a więc tenisista, z którym Djoković zmierzył się w Nowym Jorku w meczu, w którym został zdyskwalifikowany.

Roland Garros: Pablo Carreno jak w 2017 roku. Hiszpan ćwierćfinałowym rywalem Novaka Djokovicia

Komentarze (4)
avatar
GodIsMaestro
6.10.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Motyka, brzydzę się tobą i twoimi manipulacjami 
avatar
Team Nole
6.10.2020
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Motyka tak został poprostu wychowany i biedny musi z tym żyć. Tu żadne leki nie pomogą. 
avatar
Witalis
6.10.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Za niewywiązywanie się z obowiązków (totalny brak zainteresowania meczem): pozbawienie sędziego zarobku za RG dyskwalifikacja (lub ostatnie ostrzeżenie co najmniej) 
avatar
Witalis
6.10.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Co za brednie, porównywać incydent z USO z tym. Wczoraj stało się to w ferworze gry, a ułomny sędzia zamiast śledzić mecz - gapił się na puste trybuny za plecami.