Roland Garros 2020. Włoska "La Gazetta dello Sport" zachwyca się kolejną rywalką Igi Świątek

PAP/EPA / JULIEN DE ROSA / Na zdjęciu: Iga Świątek
PAP/EPA / JULIEN DE ROSA / Na zdjęciu: Iga Świątek

W Polsce zapanowała euforia po awansie Igi Świątek do ćwierćfinału Rolanda Garrosa. Nie mniejsza radość była we Włoszech, gdy 1/8 finału pokonała Martina Trevisan. 26-latką, która będzie rywalką Świątek, zachwyca się "La Gazetta dello Sport".

[tag=58843]

Martina Trevisan[/tag] i Iga Świątek zmierzą się ze sobą we wtorek 6 października. Stawką pojedynku będzie półfinał Rolanda Garrosa 2020. Dla polskiej opinii publicznej faworytką tego starcia będzie nasza reprezentantka. Włosi mają jednak inny punkt widzenia i stawiają na swoją rodaczkę.

Pod wrażeniem gry Trevisan jest przede wszystkim największy sportowy włoski dziennik "La Gazetta dello Sport". Jej dziennikarze piszą o 26-latce, że "uśmiechnięta podczas gry dziewczyna spełnia marzenia swoje i nas wszystkich".

"Przeszła już w turnieju bardzo długą drogą od kwalifikacji do ćwierćfinału. W 1/8 finału odniosła prestiżowy sukces, pokonując na korcie Suzanne Lenglen nr 8 światowego tenisa Kiki Bertens 6:4, 6:4. Kiedyś była najlepsza w kategoriach młodzieżowych. Później zawiesiła karierę, ale wróciła i podbija Francję" - czytamy w dalszej części artykułu.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ten film podbija internet. 6-latek szaleje na bieżni mechanicznej

Co ciekawe, na razie włoski dziennik nie poświęca zbyt dużo uwagi Idze Świątek, czyli najbliższej rywalce Trevisan. Przypomnijmy, że w niedzielę Polka sprawiła jeszcze większą niespodziankę niż Włoszka i zrobiła to w imponującym stylu. Świątek 6:1, 6:2 pokonała nr 2 światowego tenisa i najwyżej rozstawioną we Francji Simonę Halep.

Co więcej, według bukmacherów to właśnie nasza reprezentantka po pokonaniu Rumunki stała się główną faworytką do końcowego triumfu we Francji (więcej TUTAJ). Z kolei Zbigniew Boniek uważa, że Świątek osiągnie w Paryżu minimum półfinał, czyli pokona we wtorek Martinę Trevisan (więcej TUTAJ).

Komentarze (4)
avatar
collins01
5.10.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Moze juz pora na normalne zdjecie naszej zawodniczki? 
avatar
Grubcio07
5.10.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brawo Boniek, długo nad tym myślałeś? Może teraz Zibi będzie kandydował na prezesa PZTZ - bo taki z niego znawca ;)/ 
avatar
Trzygrosz54
5.10.2020
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Czasami trudniej jest wygrać jako faworytka,niż wznieść się na wyżyny umiejętności z pozycji zawodniczki skazanej na porażkę......Każdy mecz jest inny,a do tego nikt nie wie,nie wyczuwa - jaki Czytaj całość