Tenis. US Open: Novak Djoković nie chciał rozmawiać z dziennikarzami. Nie przyszedł na konferencję prasową

PAP/EPA / JASON SZENES / Na zdjęciu: Novak Djoković
PAP/EPA / JASON SZENES / Na zdjęciu: Novak Djoković

Novak Djoković nie chciał komentować decyzji sędziego turnieju i nie przyszedł na obowiązkową konferencję prasową z dziennikarzami. Serb szybko opuścił korty Billie Jean King National Tennis Center, na których rozgrywany jest US Open 2020.

W tym artykule dowiesz się o:

W niedzielnym meczu z Hiszpanem Pablo Carreno lider rankingu ATP niefortunnie trafił piłką w arbiter liniową. Po dłuższej dyskusji sędzia turniejowy zdyskwalifikował Novaka Djokovicia i pozbawił go szansy na awans do ćwierćfinału oraz walki o 18. tytuł wielkoszlemowy.

Po przedwczesnym zakończeniu spotkania z Hiszpanem Serb pospiesznie opuścił Arthur Ashe Stadium. Organizatorzy potwierdzili, że najlepszy obecnie tenisista świata nie stawił się na obowiązkową konferencję prasową. W związku z tym zostanie ukarany finansowo. Dotychczas odebrano mu punkty i nagrodę pieniężną za udział w zawodach (więcej tutaj).

Djoković nie był w nastroju do żadnych rozmów. Kamery telewizyjne zarejestrowały, jak opuszcza samochodem obiekty Billie Jean King National Tennis Center. Teraz powróci do Europy i będzie się przygotowywał do gry na ceglanej mączce. Jego następnym turniejem będzie impreza ATP Masters 1000 w Rzymie, czyli główny sprawdzian przed Rolandem Garrosem 2020. Wielkoszlemowe zawody w Paryżu rozpoczną się 27 września.

Czytaj także:
Danił Miedwiediew pod specjalnym nadzorem
Stefanos Tsitsipas: Najsmutniejsze i najzabawniejsze, co mi się przytrafiło

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Lewis Hamilton zaskoczył sprzątaczkę. Tego się nie spodziewała

Komentarze (1)
avatar
Anna Kedzierska
7.09.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Następny"ceniony"ekspert. SKĄD ONI ICH BIORĄ