Tenis. Sezon 2021 nie powinien być ostatnim w karierze Rogera Federera. "Nie sądzę, by o tym myślał"

PAP/EPA / LYNN BO BO / Na zdjęciu: Roger Federer
PAP/EPA / LYNN BO BO / Na zdjęciu: Roger Federer

Severin Luthi powiedział, że przyszły sezon nie powinien być ostatnim w karierze Rogera Federera. - Biorąc pod uwagę, jak kocha tenis, nie sądzę, żeby Roger myślał o zakończeniu kariery w 2021 roku - mówił drugi trener Szwajcara.

W tym artykule dowiesz się o:

Roger Federer 8 sierpnia będzie obchodził 39. urodziny i zdaje sobie sprawę, że jest blisko zakończenia tenisowej kariery. - W tym momencie łatwo byłoby przejść na emeryturę, ale chcę dać sobie szansę, by jeszcze grać. Rehabilitacja przebiega dobrze i nie spieszę się z powrotem do formy - powiedział w jednym z niedawnych wywiadów Szwajcar, który aktualnie przechodzi rekonwalescencję po operacji kolana.

O tym, że jego podopieczny wciąż chce występować, zapewnił także trener Federera, Severin Lüthi. - Roger nadal kocha życie w rozgrywkach. Ani razu nie usłyszałem, by mówił, że powinien powiedzieć "stop", bo chce zmiany stylu funkcjonowania bądź jest zmęczony podróżowaniem - powiedział w wywiadzie dla "Smash Magazine" wieloletni współpracownik tenisisty z Bazylei, obecnie jego drugi szkoleniowiec.

Powrót do rozgrywek Federer planuje z początkiem sezonu 2021, który - zdaniem Luthiego - nie powinien być ostatnim w karierze Helweta. - Niczego nie można wykluczyć w 100 proc., ale biorąc pod uwagę, jak kocha tenis i czas spędzany z przyjaciółmi, których ma wszędzie, nie sądzę, żeby Roger myślał o zakończeniu kariery w 2021 roku.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: nie tylko świetnie skacze o tyczce. Akrobatyczne umiejętności Piotra Liska

Trener dostrzegł też analogię pomiędzy obecną sytuacją Federera a tą, w jakiej był przed czterema laty. Wówczas także stracił wiele miesięcy z powodu kontuzji kolana, ale powrócił w wielkim stylu i wygrał Australian Open 2017.

- Jest kilka podobieństw i Roger na pewno może skorzystać na procesie, który przeszedł w 2016 roku. Wtedy i teraz po operacji doszło do komplikacji w rekonwalescencji i musiał zaczynać niemal od nowa. Mimo to, podszedł do tego pozytywnie i z optymizmem oraz entuzjazmem patrzył w przyszłość - powiedział.

- Faktem jest, że ta kontuzja przydarzyła się w najlepszym możliwym momencie. Roger ma wyjątkową zdolność, by być ambitnym i jednocześnie nie frustrować się nieoczekiwanymi zdarzeniami. Już dzień po operacji nie mógł doczekać się czasu, który będzie mógł spędzić z rodziną - dodał Luthi.

Syn Bjoerna Borga dołączył do akademii Rafaela Nadala. Ma za sobą pierwsze zajęcia

Komentarze (6)
avatar
Team Nole
19.07.2020
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
To jest dział Rogera Federera ! Tenis to Roger ! - nie zapominaj o tym ! Nie ma tu miejsca na wspominki o żadnym innym tenisiście! Wyjątkiem jest tylko możliwość obrzucania błotem Djokovica ! Z Czytaj całość
avatar
Hubert Lobacz
19.07.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Niby dział tenisowy a umyka gdzieś to co robi ostatnio TOMMY HAAS! 
avatar
Fanka Rożera
19.07.2020
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Czy uważasz, że Rożer Federer do 2022 roku wygra A. 3 szlemy i pierwszy raz w Rzymie oraz Monte Carlo B 33 szlemy i pierwszy raz w Rzymie oraz Monte Carlo C. Wygra tyle, ile będzie chciał. 
avatar
Fanka Rożera
19.07.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Kolejny, jak zawsze pozytywny przekaz Maestro Pióra o Rożerze. Jak my mamy nie kochać Rożera,czytajac takie piękne wpisy, opiewające cechy boskiego Rożera., Rożer jest ambitny, nie sfrustrowany Czytaj całość