Stan Wawrinka zdobył trzy tytuły wielkoszlemowe - Australian Open 2014, Roland Garros 2015 i US Open 2016. Spośród aktywnych tenisistów więcej triumfów w imprezach Wielkiego Szlema mają jedynie Roger Federer (20), Rafael Nadal (19) i Novak Djoković (17). Mimo to nie jest jednak stawiany na równi z "Wielką Trójką", a Magnus Norman, trener Szwajcara, uważa, że jego podopieczny jest dyskredytowany.
- Jeśli spojrzysz na jego osiągnięcia, że wygrał trzy różne turnieje wielkoszlemowe w takiej epoce, to Stan jest jednym z najlepszych tenisistów, jaki kiedykolwiek rywalizował w tym sporcie - podkreślił Norman w rozmowie z ATP Radio. - Uczestniczył także w kilku wielkoszlemowych półfinałach i zagrał w finale Rolanda Garrosa. Jego kariera jest niesamowita.
- Na pewno jest trochę niedoceniany - ocenił Szwed. - Nie ma takiej regularności jak Andy Murray, Novak, Roger i Rafa, ale jeśli ma dobry dzień, potrafi pokonać każdego. I to właśnie czyni go wyjątkowym. Nigdy nie wiesz, czego danego dnia spodziewać się po Stanie i myślę, że dlatego lubi go tak wielu kibiców.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: popis Huberta Hurkacza. Trafił idealnie
- Stan jest hazardzistą - kontynuował. - Gra z małym marginesem. Jest typem faceta, który postawi wszystko na czerwone. Zrobi to albo umrze. Jest w stanie podjąć ryzyko, gdy ktoś inny zagrałby bezpiecznie. Taka jest jego osobowość, a to bardzo trudno zmienić. Ale myślę, że dzięki temu zdobył tytuły wielkoszlemowe i to czyni go tak niebezpiecznym.
Wawrinka próbuje wrócić do optymalnej dyspozycji po operacji kolana, jaką przeszedł w sierpniu 2017 roku. Aktualnie w rankingu ATP zajmuje 17. pozycję. Norman wierzy, że jego podopiecznego wciąż stać na wielkie zwycięstwa. - Jeśli będzie w stanie grać dobrze, trudno będzie go pokonać - stwierdził trener.
"Marca": Novak Djoković zagra w US Open, ale pod pewnym warunkiem