W finale turnieju kobiet Anastazja Szoszyna rozegrała niezwykle długi i zacięty pojedynek z Katarzyną Kawą. Trwający godzinę pierwszy set zakończył się tie breakiem, a dwa kolejne były już popisem Szoszyny. Ona też wygrała 6:7(3), 6:2, 6:3.
- Fizycznie jestem doskonale przygotowana. Przez cztery miesiące kwarantanny codziennie trenowałam. Co prawda było ciężko, ale teraz widzę, że są efekty - powiedziała po spotkaniu zwyciężczyni.
W finale turnieju panów lepszy okazał się zawodnik z Nowego Dworu Mazowieckiego, 21-letni Kacper Żuk. Mecz z rozstawionym z "dwójką" Danielem Michalskim był w tym tygodniu dla niego trzecią wygraną trzysetową batalią z rzędu.
- Cieszę się, że moja psychika wytrzymuje i w kluczowych momentach nie odczuwam stresu - komentował po wygranym finale Żuk, który zwyciężył ostatecznie 2:6, 6:3, 6:3.
Wyniki finałów singla i debla:
Anastazja Szoszyna - Katarzyna Kawa 6:7(3), 6:2, 6:3
Kacper Żuk - Daniel Michalski 2:6, 6:3, 6:3
Fręch/Szoszyna - Kawa/Piter walkower (kontuzja Kawy)
Walków/Żuk - Drzewiecki/Matuszewski 7:6(3), 6:1
Szef USTA o US Open
Brad Gilbert obawia się o Rogera Federera
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: niesamowita metamorfoza byłej pływaczki. Internauci są zachwyceni