Tenis. Taylor Townsend o rasizmie. "Nasza tożsamość została skradziona"

Getty Images / Jeff Gross / Na zdjęciu: Taylor Townsend
Getty Images / Jeff Gross / Na zdjęciu: Taylor Townsend

Taylor Townsend opowiedziała o problemie rasizmu, z jakim się spotyka jako zawodowa tenisistka. Amerykanka przyznała, że często jest mylona z Sereną czy Venus Williams.

W tym artykule dowiesz się o:

W piątkowym wydaniu programu Tennis United, który w dobie pandemii COVID-19 prowadzony jest na kanałach społecznościowych ATP i WTA, gościem była Taylor Townsend. Amerykanka to aktualna 73. rakieta świata. Podczas spotkania z kibicami podzieliła się swoimi uwagami na temat rasizmu.

- Świat tenisa nie jest pod tym względem zjednoczony. Musiałam kłócić się z ludźmi, którzy myśleli, że jestem Coco Gauff. Nie jestem, ale wszystkie wyglądamy tak samo i jesteśmy tak samo zbudowane. Wszyscy widzą czarnoskórą kobietę i zakładają, że jest to Venus Williams, Serena Williams czy Sloane Stephens - powiedziała Townsend.

24-latka wyznała, że doświadcza różnych niedogodności podczas zawodowych turniejów. - Obserwuję, jak inni łatwo przechodzą przez bramki kontrolne. Gdy przychodzi moja kolej, to zawsze ktoś musi przeszukać moją torbę i upewnić się, kim jestem. Sprawdzany jest również mój trener. Taka jest nasza rzeczywistość. Dzieje się tak z tygodnia na tydzień, niezależnie od tego, czy gram w USA, czy występuję poza krajem.

Sytuacja w USA bardzo niepokoi Townsend. - Nasza tożsamość została skradziona. Czarnoskórzy mężczyźni są zestrzeliwani i zabijani na środku ulicy w biały dzień przez policjantów - stwierdziła tenisistka, która osiem lat temu odnosiła wielkie sukcesy na szczeblu juniorskim, ale w rankingu WTA zajmowała najwyżej 61. pozycję.

Czytaj także:
Donna Vekić chce skrócenia meczów mężczyzn
Novak Djoković o zasadach bezpieczeństwa w US Open

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Iga Świątek wyciągnęła siostrę na kort. Po treningu padło zabawne hasło

Źródło artykułu: