Mimo że Felipe Meligeni Rodrigues Alves 22. urodziny będzie obchodził w środę, wielki dzień miał już we wtorek. W I rundzie turnieju ATP w Rio de Janeiro i zarazem w swoim debiucie w głównym cyklu Brazylijczyk zmierzył się z Dominikiem Thiemem, dla którego był to pierwszy mecz od czasu finału Australian Open. Austriak, zdecydowany faworyt spotkania, wygrał, choć stracił partię i musiał spędzić na korcie ponad dwie godziny.
Niespodziewane problemy Thiema (we wtorek trzy asy, cztery przełamania i 24 zagrania kończące) wynikały z kłopotów zdrowotnych. W drugiej partii doznał urazu kolana i do końca meczu grał z opatrunkiem. - W drugim secie poczułem ostry ból. Ale potem było lepiej i w końcówce nie miałem już żadnych problemów. Myślę, że do kolejnego meczu z moim zdrowiem wszystko będzie w porządku - powiedział, cytowany przez oficjalną stronę internetową turnieju, najwyżej rozstawiony Austriak, który w II rundzie zmierzy się z Jaume Munarem, pogromcą Salvatore Caruso.
Oznaczony numerem drugim Dusan Lajović zaserwował siedem asów, wykorzystał trzy z dziewięciu piłek na breaka i po 136 minutach walki pokonał 6:4, 6:7(4), 6:1 Marco Cecchinato. W 1/8 finału Serb zmierzy się z kolejnym Włochem, Lorenzo Sonego. 24-latek z Turynu, także po trzech partiach, okazał się lepszy od Leonardo Mayera.
Borna Corić, turniejowa "piątka", wygrał 7:6(5), 7:5 z Juanem Ignacio Londero i przerwał serię czterech kolejnych porażek. - To bardzo ważne zwycięstwo dla mojego poczucia pewności siebie. Teraz muszę się jeszcze bardziej zrelaksować i spróbować grać jak najlepiej - mówił Chorwat, który o ćwierćfinał powalczy z Thiago Seybothem Wildem, posiadaczem dzikiej karty.
ZOBACZ WIDEO: Miliony w błoto?! Szejkowie chyba nie wiedzieli, co robią
Casper Ruud, ubiegłotygodniowy mistrz turnieju w Buenos Aires, z Rio Open pożegnał się już w I rundzie, przegrywając 6:7(4), 5:7 z Gianluką Magerem. Włoski kwalifikant w 1/8 finału zmierzy się z Joao Dominguesem, innym tenisistą z eliminacji. Portugalczyk we wtorek ograł Federico Gaio,"szczęśliwego przegranego", który wszedł do drabinki w miejsce Pedro Sousy.
Drugi "lucky loser", Attila Balazs, zastępujący zeszłorocznego triumfatora Rio Open Laslo Djere, odniósł zwycięstwo. Węgier pokonał Pablo Cuevasa i w II rundzie stanie naprzeciw Thiago Monteiro. Brazylijczyk po tie breaku decydującego seta wyeliminował Guido Pellę, oznaczonego numerem czwartym.
Rio Open, Rio de Janeiro (Brazylia)
ATP Tour 500, kort ziemny, pula nagród 1,759 mln dolarów
wtorek, 18 lutego
I runda gry pojedynczej:
Dominic Thiem (Austria, 1) - Felipe Meligeni (Brazylia, WC) 6:2, 4:6, 6:1
Dusan Lajović (Serbia, 2) - Marco Cecchinato (Włochy) 6:4, 6:7(4), 6:1
Borna Corić (Chorwacja, 5) - Juan Ignacio Londero (Argentyna) 7:6(5), 7:5
Thiago Monteiro (Brazylia) - Guido Pella (Argentyna, 4) 5:7, 6:4, 7:6(3)
Gianluca Mager (Włochy, Q) - Casper Ruud (Norwegia, 8) 7:6(4), 7:5
Jaume Munar (Hiszpania) - Salvatore Caruso (Włochy) 7:5, 6:4
Lorenzo Sonego (Włochy) - Leonardo Mayer (Argentyna) 6:1, 5:7, 6:4
Joao Domingues (Portugalia, Q) - Federico Gaio (Włochy, LL) 7:6(8), 6:4
Attila Balazs (Węgry, LL) - Pablo Cuevas (Urugwaj) 6:4, 6:3
ATP Marsylia: Karen Chaczanow odpadł, Marin Cilić gra dalej. Nieudany debiut Harolda Mayota