W pierwszym meczu trzeciego dnia Turnieju Mistrzyń zmierzyły się pary, które doznały porażek w niedzielnych spotkaniach grupy purpurowej. Przeciwko sobie zagrały dwie reprezentantki gospodarzy, dlatego fani zgromadzeni na korcie w Shenzhen mieli komu kibicować.
Oznaczone czwartym numerem Gabriela Dabrowski i Yifan Xu zaczęły mecz od 0:3, ale potem zdobyły dwa przełamania i wygrały premierową odsłonę 6:4. Kanadyjsko-chińska para nie poszła jednak za ciosem w drugiej partii, w której seryjnie marnowała break pointy (w sumie było ich aż dziewięć). W 10. gemie swoją szansę wykorzystały Samantha Stosur i Shuai Zhang, dzięki czemu zrobiło się po 1 w setach.
O losach zwycięstwa zadecydował super tie break. Australijsko-chiński duet zaatakował przed pierwszą zmianą stron i szybko zbudował dużą przewagę. Po 86 minutach Stosur i Zhang wykorzystały drugiego meczbola i wygrały tym samym 4:6, 6:4, 10-5. W całym spotkaniu miały 21 kończących uderzeń i 24 pomyłki. Ich rywalki skończyły 19 piłek i pomyliły się 16 razy.
W drugim wtorkowym meczu grupy purpurowej spotkają się Su-Wei Hsieh i Barbora Strycova oraz Barbora Krejcikova i Katerina Siniakova. Jeśli ta pierwsza para zwycięży, to zapewni sobie awans do półfinału, a Dabrowski i Xu stracą taką możliwość. Rozstrzygnięcie takie będzie również oznaczało, że o drugą premiowaną awansem do półfinału pozycję zagrają w czwartek Stosur i Zhang oraz Krejcikova i Siniakova.
WTA Finals, Shenzhen (Chiny)
Tour Championships, kort twardy w hali, pula nagród 14 mln dolarów
wtorek, 29 października
Grupa Purpurowa:
Samantha Stosur (Australia, 7) / Shuai Zhang (Chiny, 7) - Gabriela Dabrowski (Kanada, 4) / Yifan Xu (Chiny, 4) 4:6, 6:4, 10-5
Zobacz także:
Bazylea: 10. tytuł Rogera Federera w domowym turnieju
Wiedeń: Dominic Thiem spełnił pragnienie
ZOBACZ WIDEO Stacja Tokio. Iga Baumgart-Witan o końcu kariery: Nie mówię sobie "stop"