13. raz z rzędu, a łącznie 15. w 19. występie Roger Federer dotarł do finału turnieju ATP 500 w Bazylei. W meczu o tytuł tegorocznej edycji imprezy rozgrywanej w jego rodzinnym mieście Szwajcar zmierzył się z Alexem de Minaurem. Licznie zgromadzona na trybunach publiczność liczyła na triumf swojego ulubieńca. I się nie zawiodła. Helwet nie dał szans Australijczykowi, odnosząc pewne zwycięstwo.
Po trudnym, rozgrywanym na przewagi, gemie otwarcia Federer przejął inicjatywę. Szwajcar doskonale uderzał z linii końcowej, grał agresywnie, spychał rywala do obrony i szybko przyniosło to efekt. Przy stanie 3:1 wywalczył przełamanie, kilka chwil później zdobył kolejne i wygrał pierwszego seta 6:2.
W drugiej partii najwyżej rozstawiony Szwajcar błyskawicznie wyszedł na prowadzenie 3:0 i dzięki temu mógł kontrolować grę. De Minaur starał się coś zmienić, próbował bardziej ofensywnego tenisa i często atakował przy siatce, ale nie był w stanie odwrócić losów spotkania. Co więcej, w ostatnim gemie znów oddał podanie.
ZOBACZ WIDEO Stacja Tokio. Patrycja Wyciszkiewicz: Rywalka uderzyła mnie w bark. Przestraszyłam się, że zgubię pałeczkę
Mecz trwał 68 minut. W tym czasie Federer zaserwował cztery asy, przy własnym podaniu wygrał 72 proc. wymian, ani razu nie musiał bronić się przed przełamaniem, wykorzystał cztery z dziesięciu break pointów, posłał 24 zagrania kończące, popełnił 12 niewymuszonych błędów i łącznie zdobył 58 punktów, o 20 więcej od rywala. De Minaurowi natomiast zapisano 11 uderzeń wygrywających oraz 17 pomyłek własnych.
Dla Federera to 10. triumf w Swiss Indoors Basel (poprzednio wygrywał w latach 2006-08, 2010-11, 2014-15 i 2017-18). Dziesięć razy zwyciężył również w Halle i dzięki temu stał się drugim w erze zawodowego tenisa graczem z dwucyfrową liczbą triumfów w jednej imprezie głównego cyklu po Rafaelu Nadalu. Hiszpan 12-krotnie wygrał Roland Garrosa oraz po 11 razy był najlepszy w Monte Carlo i w Barcelonie.
Ogółem dla Federera to 103. w karierze trofeum rangi ATP Tour (więcej, 109, ma jedynie Jimmy Connors). W tym roku zdobył cztery mistrzostwa (w Dubaju, Miami, Halle i w Bazylei). - Było szybko, ale bardzo miło. Myślę, że rozegrałem niezły mecz. Byłem świetny w ataku, popełniłem niewiele błędów, dobrze serwowałem i wykonywałem odpowiednie uderzenia - mówił, cytowany przez portal atptour.com, 38-latek z Bazylei, który za triumf w Swiss Indoors Basel 2019 otrzyma 500 punktów do rankingu ATP i 430,1 tys. euro.
Z kolei De Minaur poniósł trzecią porażkę w swoim szóstym finale w głównym cyklu. Za występ w Bazylei 20-latek z Sydney zainkasuje 300 "oczek", dzięki którym w poniedziałek pierwszy raz w karierze znajdzie się w czołowej "20" klasyfikacji singlistów, oraz 216 tys. euro.
W finale zmagań w grze podwójnej rozstawieni z numerem czwartym Jean-Julien Rojer i Horia Tecau pokonali 7:5, 6:3 amerykański duet Taylor Fritz / Reilly Opelka. Dla Holendra i Rumuna to 20. wspólny tytuł. Łącznie Rojer ma w dorobku 29 deblowych trofeów rangi ATP Tour, a Tecau - 37.
Swiss Indoors Basel, Bazylea (Szwajcaria)
ATP Tour 500, kort twardy w hali, pula nagród 2,082 mln euro
niedziela, 27 października
finał gry pojedynczej:
Roger Federer (Szwajcaria, 1) - Alex de Minaur (Australia, WC) 6:2, 6:2
finał gry podwójnej:
Jean-Julien Rojer (Holandia, 4) / Horia Tecau (Rumunia, 4) - Taylor Fritz (USA) / Reilly Opelka (USA) 7:5, 6:3