WTA Seul: Magda Linette bez drugiego tytułu. Polka rozbita przez Karolinę Muchovą

PAP/EPA / JEON HEON-KYUN / Na zdjęciu: Magda Linette i Karolina Muchova, finalistka i mistrzyni Korea Open 2019
PAP/EPA / JEON HEON-KYUN / Na zdjęciu: Magda Linette i Karolina Muchova, finalistka i mistrzyni Korea Open 2019

Magda Linette nie zdobyła drugiego tytułu w głównym cyklu. Polka urwała dwa gemy Czeszce Karolinie Muchovej w finale turnieju WTA International w Seulu.

Finał imprezy w Seulu miał się rozpocząć o godz. 7:00 czasu polskiego, ale na niedzielę prognozy pogody były fatalne. Organizatorzy długo przekładali rozpoczęcie meczu. Ostatecznie tenisistki wyszły na kort krótko przed godz. 13:00. Magda Linette (WTA 48) walczyła o drugi tytuł w głównym cyklu, a Karolina Muchova (WTA 45) o pierwszy. Mistrzynią została Czeszka, która rozbiła Polkę 6:1, 6:1.

Już w pierwszym gemie Linette znalazła się w opałach. Pierwszego break pointa obroniła asem, ale przy drugim wyrzuciła bekhend. Polka czuła się na korcie niepewnie. Nie potrafiła odnaleźć rytmu, w jej zagraniach brakowało płynności. Tymczasem w grze Muchovej była precyzja i swoboda, trwała jej absolutna dominacja. Czeszka posyłała głębokie piłki z linii końcowej, używała slajsów, dobrze przygotowywała sobie akcje do kończenia ich przy siatce. Zmieniała kierunki, prezentowała aktywną postawę i była skuteczna w każdej strefie kortu. Przy 0:2 Linette miała 40-15, ale oddała podanie wyrzucając smecz. Linette nie radziła sobie w żadnym elemencie swojego rzemiosła. W szóstym gemie popełniła trzy podwójne błędy i i przegrała I partię 1:6.

W grze Linette było coraz więcej oznak braku cierpliwości. Rozregulowana i chaotyczna Polka próbowała szybkich ataków, które jednak były strzałami rozpaczy. Do tego jej serwis wciąż szwankował. Podwójnym błędem oddała podanie w drugim gemie II partii. Poznanianka próbowała walczyć, aby załapać się na grę. Tak naprawdę biła się z własnymi słabościami, których nie potrafiła przezwyciężyć. W czwartym gemie wróciła z 0-30, a w szóstym odparła dwa break pointy, ale ostatecznie oddała serwis robiąc trzy podwójne błędy. Muchova nie straciła koncentracji i przez cały mecz w pełni wykorzystywała bogatą paletę swoich zagrań, imponując rzetelnością i sprytem. Wynik meczu na 6:1, 6:1 ustaliła bekhendem.

Zobacz także - Kanton: Sofia Kenin przetrwała szturm Samanthy Stosur. Trzeci triumf Amerykanki 

ZOBACZ WIDEO: "Druga połowa". Polacy świetni w klubach, słabi w reprezentacji. Jak to wytłumaczyć? "Straciliśmy pomysł na grę"

W ciągu 68 minut Linette popełniła siedem podwójnych błędów, a w czterech wcześniejszych meczach w turnieju zrobiła ich tylko o cztery więcej. Muchova zaserwowała cztery asy i zdobyła 19 z 21 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Czeszka nie musiała bronić żadnego break pointa, a sama wykorzystała pięć z dziewięciu szans na przełamanie. W sumie jej łupem padło 61 z 93 rozegranych punktów (66 proc.).

Muchova wzięła na Linette srogi rewanż za porażkę poniesioną miesiąc temu w Bronksie. W ćwierćfinale Polka wygrała wówczas po blisko trzygodzinnej batalii i później wywalczyła pierwszy tytuł w głównym cyklu. W niedzielę poznanianka wystąpiła w trzecim finale. W 2015 roku w Tokio (Japan Open) uległa Yaninie Wickmayer. Dla Muchovej to pierwszy triumf w WTA Tour. Wcześniej w tym roku zanotowała finał w Pradze, a w Wimbledonie w debiucie doszła do ćwierćfinału. W najnowszym notowaniu rankingu Czeszka zadebiutuje w Top 40 rankingu. Linette znajdzie się na najwyższym w karierze 42. miejscu.

Czytaj także - Wuhan: efektowne otwarcie broniącej tytułu Aryny Sabalenki. Danielle Collins wygrała z Venus Williams

Linette wystąpiła w finale koreańskiej imprezy jako trzecia Polka. Wynik meczu poznanianki z Muchovą, był identyczny jak rezultat decydującego meczu pierwszej edycji turnieju. Marta Domachowska przegrała 1:6, 1:6 z Marią Szarapową. W sezonie 2013 triumf święciła Agnieszka Radwańska po trzysetowej bitwie z Anastazją Pawluczenkową.

Mistrzyniami debla zostały Lara Arruabarrena i Tatjana Maria, które pokonały 7:6(7), 3:6, 10-7 Amerykankę Hayley Carter i Brazylijkę Luisę Stefani. Hiszpanka zdobyła trzeci tytuł w Seulu. Wcześniej triumfowała w 2014 (z Rumunką Iriną-Camelią Begu) i 2015 roku (ze Słowenką Andreją Klepac). Bilans jej deblowych finałów w głównym cyklu to teraz 8-6, a Marii 4-4.

KEB Hana Bank Korea Open, Seul (Korea Południowa)
WTA International, kort twardy, pula nagród 250 tys. dolarów
niedziela, 22 września

finał gry pojedynczej:

Karolina Muchova (Czechy, 3) - Magda Linette (Polska, 4) 6:1, 6:1

finał gry podwójnej:

Lara Arruabarrena (Hiszpania) / Tatjana Maria (Niemcy) - Hayley Carter (USA) / Luisa Stefani (USA) 7:6(7), 3:6, 10-7

Komentarze (27)
avatar
Marc.
23.09.2019
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Tom: Cierpliwość i upór Magdy zostały nagrodzone :) Po latach stagnacji wreszcie ma swój życiowy sezon, jest drugą po Adze Polką z wygranym turniejem WTA i prawdopodobnie zakończy sezon w Top 4 Czytaj całość
avatar
Tom.
23.09.2019
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Marc: Progres Magdy w tym sezonie jest oczywiście kosmiczny. W sumie jest ona dla mnie już teraz - nie patrząc na te chwilowe HP w rankingach - drugą polską rakietą w historii. Zwycięstwo w tur Czytaj całość
avatar
tad49
23.09.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Chyba przyszło zmęczenie, ostatnio dość intensywnie Magda grała, Muchowa jest młodsza. 
avatar
Dariusz Snarski
22.09.2019
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Nieudany finał nie przekreśla faktu, że Magda rozgrywa najlepszy sezon w karierze, przełamała się, weszła do top 50. Trzeba zupełnie nie mieć pojęcia o sporcie w ogóle, a o tenisie w szczególno Czytaj całość
avatar
Tom.
22.09.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Seb Kafar ty zatrudnij się jako trener mister universum, tu się marnujesz na tym portalu ze swoją wiedzą ;)))