ATP Madryt: Novak Djoković powalczy o trzeci tytuł w Magicznym Pudełku. Dominic Thiem pokonany

Getty Images / Leonardo Prieto/Action Plus / Na zdjęciu: Novak Djoković
Getty Images / Leonardo Prieto/Action Plus / Na zdjęciu: Novak Djoković

Novak Djoković będzie mógł w niedzielę po raz trzeci w karierze wygrać prestiżowy turniej Mutua Madrid Open. W sobotnim półfinale Serb pokonał po dwóch tie breakach Austriaka Dominika Thiema.

Przed sobotnim pojedynkiem Novak Djoković legitymował się bilansem 5-2 w meczach z Dominikiem Thiemem, ale to Austriak wygrał ich dwa ostatnie starcia na mączce. Serb nie osiągał w ostatnim czasie wielkich wyników, jednak cały czas zapowiadał, że szykuje formę na Rolanda Garrosa 2019. Jego rywal przyleciał do Madrytu opromieniony sukcesem w Barcelonie.

Mecz zapowiadał się interesująco i trzymał w napięciu, choć panowie zagrali tylko dwa sety. Początkowo inicjatywa należała do Thiema, który mocnymi uderzeniami zmuszał lidera rankingu ATP do błędów. Djoković szybko jednak się pozbierał i doprowadził do remisu na po 3. Teraz gra się wyrównała, a panowie uważnie pilnowali własnego podania. O losach seta zadecydował tie break, w którym "Nole" dał prawdziwy koncert. Serb niesamowicie walczył o każdą piłkę i wygrał ze stanu 0-1 pięć kolejnych punktów. Kluczową rozgrywkę zakończył wynikiem 7-2.

W drugiej odsłonie powtórzyła się sytuacja z partii otwarcia. Austriak jako pierwszy uzyskał przewagę przełamania i prowadził 4:2, jednak Serb natychmiast odrobił stratę breaka. Potem Djoković wyszedł na 6:5, ale nie zdołał zakończyć pojedynku przy własnym serwisie. Uczynił to dopiero w tie breaku, w którym zaatakował po pierwszej zmianie stron.

Po dwóch godzinach i 22 minutach Djoković wygrał ostatecznie 7:6(2), 7:6(4). W całym pojedynku posłał trzy asy i popełnił jeden podwójny błąd. Do tego skończył 17 piłek i miał 29 niewymuszonych błędów. Thiem także zakończył mecz na minusie, bowiem miał 26 wygrywających uderzeń i 39 pomyłek. Do tego zaliczył po dwa asy i podwójne błędy oraz wygrał mniej punktów od Serba (81-90).

Djoković triumfował w hiszpańskiej stolicy w 2011 i 2016 roku. W niedzielę wystąpi w pierwszym finale od zwycięstwa w wielkoszlemowym Australian Open 2019. Jego przeciwnikiem w meczu o tytuł w Madrycie będzie utalentowany Grek Stefanos Tsitsipas, który pokonał faworyta gospodarzy Rafaela Nadala 6:4, 2:6, 6:3.

Mutua Madrid Open, Madryt (Hiszpania)
ATP World Tour Masters 1000, kort ziemny, pula nagród 6,536 mln euro
sobota, 11 maja

półfinał gry pojedynczej:

Novak Djoković (Serbia, 1) - Dominic Thiem (Austria, 5) 7:6(2), 7:6(4)

Zobacz także:
Zmęczony Hubert Hurkacz odpadł w eliminacjach w Rzymie
Hubert Hurkacz zagra na trawnikach w Halle

ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Izabela Kruk broni Michała Kucharczyka. "Krytyka ma pewne granice"

Komentarze (5)
avatar
Andrey
12.05.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Thiem może wygra kiedyś szlema ale nie jest to zawodnik formatu Federera, Nadala czy Djokovica. 
el pistolero 43
11.05.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Trzeba chyba zacząć kibicować Tsitsipasowi w meczu bo on może przynajmniej powalczyć w finale. Nadal jak przejdzie Greka to nie ma raczej szans z Djoko. Fatalnie wygląda jego gra i niestety dwa Czytaj całość
el pistolero 43
11.05.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Rafa musi szybko wejść na poziom mistrzowski bo znowu dostanie po pysku od Djokovicia. 
avatar
Starigniter
11.05.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Novak po prostu wygrywa z graczami z top 10, nie umie z nimi przegrywać. Nie wychodzi czasami zwycięsko z pojedynków z graczami, którzy zajmują 30-ste, 40-ste miejsce w rankingu, ale gdyby tylk Czytaj całość