Andżelika Kerber nabawiła się kontuzji kostki podczas porannego treningu. - Uważam, że nie jest to coś poważnego. Mimo tego nie jestem w stanie dać z siebie wszystko i z tego powodu uznałam, że bezpieczniej będzie się wycofać. Podczas chodzenia odczuwam ból, dlatego powiedziałam sobie, że lepiej nie ryzykować - mówiła dziennikarzom na specjalnie zwołanej konferencji prasowej.
W I rundzie Mutua Madrid Open 2019 była liderka rankingu WTA pewnie zwyciężyła Ukrainkę Łesię Curenko. We wtorkowy wieczór miała się zmierzyć z Petrą Martić, lecz w wyniku rezygnacji "Angie" Chorwatka otrzyma walkowera i bez gry znalazła się w 1/8 finału. Jej przeciwniczką będzie rodaczka Donna Vekić lub Czeszka Kristyna Pliskova.
Kerber liczy na to, że uraz nie będzie poważny i chce zagrać w przyszłym tygodniu w Rzymie. - To nie są najlepsze przygotowania do gry na kortach ziemnych. Nie mogłam się już doczekać występów na mączce, ale potem przyszła choroba wirusowa, a teraz kostka - stwierdziła. Reprezentantka naszych zachodnich sąsiadów chciała dobrze przygotować się do Rolanda Garrosa, ponieważ to jedyny turniej wielkoszlemowy, jakiego jeszcze nie wygrała.
Zobacz także:
Hubert Hurkacz złamał kolejną barierę
Madryt: Novak Djoković jako pierwszy w III rundzie
ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Finał Pucharu Polski rozczarował. "Mecz nie był fenomenalny, a otoczka pozostawia dużo do życzenia"