W Monte Carlo ruszył okres gry na kortach ziemnych w Europie. Jest to jedna z najstarszych i najbardziej prestiżowych imprez. Po raz pierwszy od czterech lat (Jerzy Janowicz) uczestniczy w niej Polak. Jest nim Hubert Hurkacz, który nie miał szczęścia w losowaniu. W I rundzie trafił na Bornę Coricia.
Chorwat jest jednym z najbardziej utalentowanych tenisistów młodego pokolenia. Do tej pory zdobył dwa tytuły w głównym cyklu (Marrakesz 2017, Halle 2018). Może się też pochwalić jednym finałem turnieju rangi ATP Masters 1000 (Szanghaj 2018). Razem ze swoją reprezentacją triumfował w Pucharze Davisa w 2018 roku.
Zobacz także - Houston: Casper Ruud dorównał ojcu. W finale zagra z Christianem Garinem
Hurkacz toczy z Chorwatem zacięty bój. Pierwszy set przegrał 4:6, a drugi wygrał 7:5. Na otwarcie trzeciej partii Polak oddał podanie. W tym momencie mecz został przerwany z powodu deszczu. Kort został zasłonięty, a tenisiści udali się do szatni.
[b]Czytaj także - Zmiana w sztabie Denisa Shapovalova. Kanadyjczyk wrócił do trenerów z czasów juniorskich
ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 90. Urszula Radwańska: Czułam się bardzo źle. Nie miałam siły wstać z łóżka
[/b]