Zmiana nastąpiła w zaskakującym momencie, tuż po tym, jak Denis Shapovalov dokonał przełomu w swojej karierze. Pod koniec marca Kanadyjczyk dotarł do półfinału turnieju ATP Masters 1000 w Miami i dzięki temu 1 kwietnia po raz pierwszy wszedł do czołowej "20" rankingu ATP.
Rob Steckley był trenerem Shapovalova od września ubiegłego roku. Pod jego wodzą, oprócz 1/2 finału w Miami, Kanadyjczyk uzyskał także m.in. półfinał w Tokio, ćwierćfinały w Rotterdamie i w Montpellier oraz III rundę wielkoszlemowego Australian Open.
Jak poinformował portal tennis.life.com, Shapovalov będzie pracował z Adriano Fuorivią. Dla tenisisty będzie to powrót do korzeni. Z kanadyjskim fachowcem współpracował w czasach juniorskich i to pod jego wodzą w 2016 roku wygrał Wimbledon w kategorii do lat 18. Teraz Fuorivia będzie dzielił funkcję trenera Kanadyjczyka z jego mamą, Tessą.
Shapovalov i Fuorivia trenują razem w Monte Carlo, gdzie najwyżej notowany kanadyjski tenisista w przyszłym tygodniu weźmie udział w turnieju Rolex Monte-Carlo Masters.
Zobacz także - Koniec serii zwycięstw Katarzyny Kawy. Polka odpadła w ćwierćfinale w Pelham
ZOBACZ WIDEO Czy polscy żużlowcy są traktowani po macoszemu?