WTA Charleston: Linette znów bez sposobu na Tomljanović. Polka odpadła w I rundzie

Getty Images / Mark Kolbe / Na zdjęciu: Magda Linette
Getty Images / Mark Kolbe / Na zdjęciu: Magda Linette

Magda Linette na I rundzie zakończyła udział w turnieju WTA Premier w Charlestonie. Polka po raz czwarty przegrała z Ajlą Tomljanović.

W poniedziałek Magda Linette (WTA 85) zmierzyła się z Ajlą Tomljanović (WTA 39), z którą przegrała trzy wcześniejsze mecze. Tym razem również nie znalazła sposobu na Australijkę. Poznanianka nie wykorzystała prowadzenia 4:1 w drugim secie i przegrała 2:6, 6:7(7). Dla Polki był to trzeci występ na zielonej mączce w Charlestonie. Jedyny mecz wygrała w 2017 roku, gdy wyeliminowała Julię Putincewą, ówczesną 29. rakietę globu.

W pierwszym gemie meczu Linette uzyskała break pointa świetnym bekhendem po linii, ale Tomljanović obroniła się i wygrywającym serwisem wyszła na 1:0. Polka również miała małe problemy, gdy serwowała po raz pierwszy. Od 40-15 straciła dwa punkty, ale wyrównała na 1:1 po grze na przewagi. W trzecim gemie poznanianka zaliczyła przełamanie głębokim forhendem wymuszającym błąd. Australijka odrobiła stratę kombinacją slajsa o woleja.

Obie tenisistki miały problem z odnalezieniem rytmu i grały szarpany tenis. Jednak z każdą kolejnym punktem Tomljanović prezentowała się coraz lepiej. Grała agresywniej i skuteczniej, była sprytniejsza i skuteczniejsza w akcjach ofensywnych i kontrach. Świetną kombinacją returnu i forhendu wykorzystała break pointa na 4:2. Australijka poszła za ciosem i bardzo dobrym returnem zakończyła seta w ósmym gemie.  Linette była na korcie zbyt pasywna i ospała w swoich ruchach.

Na otwarcie II partii Linette uzyskała przełamanie popisując się minięciem forhendowym po linii i bardzo dobrym returnem. Polka nie była już tak bierna. Przejmowała inicjatywę, posyłała głębsze piłki, zmieniała kierunki. Linette bardzo dobrze się również broniła. Rozstrzygnęła na swoją korzyść długą wymianę i wykorzystała break pointa na 3:0. W tym momencie Tomljanović poprosiła o interwencję medyczną. Po wznowieniu gry Polka oddała podanie, ale szybko przeszła do ofensywy i krosem forhendowym zaliczyła przełamanie na 4:1.

Australijka nie chciała dużo biegać po korcie, podejmowała ryzyko i skracała wymiany. Dobra akcja zwieńczona forhendem pozwoliła jej wykorzystać break pointa w szóstym gemie. Linette pogubiła się i wyrzucając bekhend oddała podanie, gdy serwowała przy 5:4. Polka podejmowała nietrafione decyzje i wróciła do mało dynamicznej, jednostajnej gry z początku meczu. Gdy dochodziła do głosu w wymianach, jednym krótszym zagraniem oddawała inicjatywę rywalce. Końcówka była nerwowa w wykonaniu obu tenisistek. Nieudany smecz kosztował Tomljanović stratę serwisu w 12. gemie ze stanu 40-0. Głębokim returnem wymuszającym błąd Australijka doprowadziła do tie breaka. W nim Linette obroniła pierwszą piłkę meczową krosem forhendowym, a drugą bajecznym skrótem, ale przy trzeciej wyrzuciła bekhend.

W trwającym godzinę i 49 minut meczu Linette zaserwowała pięć asów, a Tomljanović miała ich siedem. Polka wykorzystała pięć z 11 break pointów, a Australijka na przełamanie zamieniła siedem z dziewięciu okazji. Tenisistka z Brisbane zdobyła o dziewięć punktów więcej (81-72).

Dla Linette był to szósty występ w głównym cyklu w tym roku. Najlepszy jej rezultat to półfinał w Hua Hin. Tomljanović od początku sezonu prezentuje się solidnie. W Brisbane doszła do ćwierćfinału, a w Hua Hin zaliczyła finał. W Miami wyeliminowała Arynę Sabalenkę w drodze do III rundy. W poniedziałek 1 kwietnia Australijka awansowała na najwyższe w dotychczasowej karierze 39. miejsce w rankingu.

Tomljanović po raz trzeci rywalizuje na zielonej mączce w Charlestonie. W 2014 doszła do III, a w 2015 roku do II rundy. O wyrównanie wyniku sprzed pięciu lat Australijka zagra ze Słowenką Tamarą Zidansek.

Zobacz także - Ajla Tomljanović: Tenis zawsze był moim powołaniem

Volvo Car Open, Charleston (USA)
WTA Premier, kort ziemny, pula nagród 823 tys. dolarów
poniedziałek, 1 kwietnia

I runda gry pojedynczej
:

Ajla Tomljanović (Australia, 14) - Magda Linette (Polska) 6:2, 7:6(7)

Czytaj także - Czternaście turniejów, każdy wygrany przez inną tenisistkę. Wyjątkowe otwarcie sezonu WTA

ZOBACZ WIDEO Andrew Cole: Robert Lewandowski idealny dla Manchesteru United

Źródło artykułu: