Notowany obecnie na 42. miejscu w rankingu ATP John Millman pokonał w Nowym Jorku samego Rogera Federera, ale w ćwierćfinale przegrał z Novakiem Djokoviciem. Australijczyk i Kamil Majchrzak (ATP 155) przyjechali do Phoenix po nieudanym występie w Indian Wells. Organizatorzy przyznali temu pierwszemu dziką kartę, ponieważ wcześniej nie zgłosił się. Z kolei nasz reprezentant dostał się do turnieju na bazie rankingu.
Millman zaprezentował w czwartek lepszy tenis od Majchrzaka. Nie popełniał większej liczby błędów, nie musiał bronić się przed stratą serwisu i zamieniał break pointy na przełamania. W partii otwarcia Polak oddał podanie w czwartym gemie po podwójnym błędzie. Po zmianie stron przeprowadził w momencie zagrożenia nieudany atak do siatki i po raz drugi przegrał serwis.
Pierwszy set skończył się rezultatem 6:1 dla Australijczyka. W drugim Polak stawiał na początku dzielny opór rywalowi, ale gdy ten przyspieszył, to pojawiły się kolejne trudności. Przy stanie 2:2 Majchrzak pokłócił się z sędzią, gdyż sądził, że był aut. Po chwili stracił podanie po błędzie z bekhendu i niezadowolony wystrzelił piłkę poza kort. Po zmianie stron 23-latek z Piotrkowa Trybunalskiego przegrał jeszcze serwis po podwójnym błędzie. Millman pewnie zwieńczył pojedynek wynikiem 6:1, 6:2.
ZOBACZ WIDEO Real Madryt wymaga przebudowy. "Bale może wylecieć jako jeden z pierwszych"
Za III rundę zawodów w stolicy stanu Arizona Majchrzak otrzyma 10 punktów do rankingu ATP. Teraz Polak poleci do Miami, gdzie będzie czekał na miejsce w eliminacjach do drugiej w sezonie imprezy rangi ATP World Tour Masters 1000. Kwalifikacje rozpoczną się na początku przyszłego tygodnia i jest duża szansa, że nasz reprezentant w nich wystąpi.
Arizona Tennis Classic, Phoenix (USA)
ATP Challenger Tour, kort twardy, pula nagród 164,2 tys. dolarów
czwartek, 14 marca
III runda gry pojedynczej:
John Millman (Australia, 3/WC) - Kamil Majchrzak (Polska) 6:1, 6:2
Zobacz także:
Indian Wells: Hubert Hurkacz zagra z legendą
Indian Wells: pewny awans Nadala