Dominic Thiem wykonał kolejny krok w kierunku obronienia tytułu w turnieju ATP w Buenos Aires. Austriak, który w Argentina Open powraca do rozgrywek po trzytygodniowej przerwie spowodowanej kontuzją lewej nogi, w piątkowym ćwierćfinale wyszedł zwycięsko z bardzo trudnej potyczki z Pablo Cuevasem. Najwyżej rozstawiony Thiem przegrał pierwszego seta, ale odwrócił losy spotkania z Urugwajczykiem i zwyciężył 4:6, 6:4, 6:3.
Thiem, który w piątek zaserwował cztery asy i wykorzystał trzy z pięciu piłek na przełamanie, awansował tym samym do pierwszego półfinału w obecnym sezonie. W walce o finał zmierzy się z Diego Schwartzmanem, z którym ma bilans 3-1, w tym 2-0 na kortach ziemnych. Argentyńczyk w 1/4 finału okazał się lepszy od Alberta Ramosa (6:1, 7:5). Co ciekawe, Thiem i Schwartzman w Buenos Aires występują wspólnie w deblu i w tej konkurencji również dotarli do najlepszej "czwórki".
Guido Pella i Jaume Munar stoczyli bój trwający trzy godziny i pięć minut. Pierwszego seta Hiszpan wygrał 7-3 w tie breaku. W drugim nie wykorzystał czterech meczboli i przegrał 9-11 po kolejnej rozgrywce tie breakowej. W trzecim natomiast Munar opadł z sił. Nie był w stanie serwować z wyskoku, miał problemy z właściwym poruszaniem się po korcie i w efekcie zdobył ledwie jednego gema.
Dla Pelli to drugi z rzędu półfinał turnieju rozgrywanego w swojej ojczyźnie (w zeszłym tygodniu dotarł do finału w Cordobie). W 1/2 finału rywalem Argentyńczyka będzie Marco Cecchinato. Rozstawiony z numerem trzecim Włoch pokonał 7:6(3), 6:4 Roberto Carballesa.
Zobacz także - Challenger Cherbourg: Szymon Walków pokonany w deblu. Nie zagra w półfinale
Argentina Open, Buenos Aires (Argentyna)
ATP World Tour 250, kort ziemny, pula nagród 590,7 tys. dolarów
piątek, 15 lutego
ćwierćfinał runda gry pojedynczej:
Dominic Thiem (Austria, 1) - Pablo Cuevas (Urugwaj) 4:6, 6:4, 6:3
Marco Cecchinato (Włochy, 3) - Roberto Carballes (Hiszpania) 7:6(3), 6:4
Diego Schwartzman (Argentyna, 4) - Albert Ramos (Hiszpania) 6:1, 7:5
Guido Pella (Argentyna) - Jaume Munar (Hiszpania) 6:7(3), 7:6(9), 6:1
ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 101. Wybuch pożaru zszokował Małysza i Martona. "Krzyczałem do Adama, żeby uciekał"