Finał Australian Open 2019 był zaskakująco jednostronnym meczem. Choć wielu spodziewało się zaciętej bitwy, po zaledwie dwóch godzinach i czterech minutach gry Novak Djoković pokonał 6:3, 6:2, 6:3 Rafaela Nadala. Tym samym Serb zdobył 15. w karierze wielkoszlemowy tytuł, w tym rekordowy, siódmy, w Melbourne.
Po spotkaniu tenisowi eksperci byli pod wrażeniem gry Djokovicia. Pod adresem Serba spłynęło mnóstwo pochwał za styl i sposób, w jaki zdominował Nadala. Zachwycony był również Lleyton Hewitt, dwukrotny mistrz wielkoszlemowy i były lider rankingu ATP.
- To było niezwykłe, bo nie widziałem, by ktokolwiek zmusił Nadala do takiej gry z forhendu - mówił Hewitt w rozmowie z Channel 9. - Djoković uderzał tak, że Nadal nie był w stanie wykonać swojej pętli przed uderzeniem z forhendu. Przez to zagrywał krótsze piłki, a Djoković mógł wchodzić w kort i swoimi zagraniami otwierać również bekhendową stronę Hiszpana.
- Myślę, że to była przemyślana taktyka i doskonale ją realizował, ponieważ spowodowała, że Nadal popełniał błędy - analizował Australijczyk. - Jeśli dodamy do tego, że w długich wymianach Novak uruchamiał swój bekhend, praktycznie niemożliwe było, by Rafa miał jakiekolwiek opcje.
- W grze Djokovicia wszystko było idealne, a Nadal był o lata świetlne od swojego najwyższego poziomu i myślę, że Novak to zauważył w początkowej fazie meczu. Novak zmuszał Rafę do poruszania się po korcie. Jeśli mam być szczery, to nigdy nie widziałem, by Nadal tak cierpiał w wymianach z głębi kortu. Wyglądał na stłamszonego przez Djokovicia, który grał na wyjątkowym poziomie - podsumował Hewitt.,
ZOBACZ WIDEO Kubica o swoim powrocie do F1: Czuje się, jakbym debiutował raz jeszcze