Agnieszka Radwańska o treningu po zakończeniu kariery: Myślałam, że "zejdę"

Newspix / Artur Zawadzki / Na zdjęciu: Agnieszka Radwańska
Newspix / Artur Zawadzki / Na zdjęciu: Agnieszka Radwańska

W połowie listopada Agnieszka Radwańska zakończyła profesjonalną karierę tenisistki. Gdy emocje po ogłoszeniu tej decyzji opadły, krakowianka wyszła treningowo na kort. Zajęcia nie należały do zbyt przyjemnych.

W tym artykule dowiesz się o:

- Wyszłam na kort po 2,5 miesięcznej przerwie, wytrzymałam ledwo 40 minut, po dwudziestu, myślałam że "zejdę", nie mówię o bąblach i krwiakach na dłoni, ale ból stawów, sztywność nadgarstka i barku świadczą o tym jak mój organizm jest zniszczony - podkreśliła polska tenisistka w rozmowie z Cezarym Gurjewem dla "Polskiego Radia".

Tym samym ten trening utwierdził Polkę w przekonaniu, że po wielu latach wspaniałej kariery nie mogła podjąć innej decyzji. Po prostu jej organizm nie był już w stanie znieść tak dużych obciążeń jakie niesie za sobą profesjonalna gra w tenisa na najwyższym poziomie sportowym.

Mimo to decyzja Agnieszki Radwańskiej o zakończeniu kariery z pewnością zaskoczyła wielu. Kibice na całym świecie liczyli, że po słabszym roku Polka podejmie jeszcze jedną próbę powrotu do grona najlepszych. Zdrowie jednak nie pozwoliło.

- Decyzja nie mogła być inna, choć przemyślana na wszystkie strony, ból jaki czułam po lekkiej gierce dowodzi jak zniszczony jest mój organizm - zwróciła uwagę krakowianka.

Oczywiście fani szybko otrząsnęli się z pierwszego zaskoczenia po decyzji Polki i z całego świata Agnieszka Radwańska zaczęła odbierać podziękowania i gratulacje za jej wspaniały tenis oraz wyniki jakie przez ten czas osiągnęła. - Odzew był olbrzymi, zwłaszcza że w skali światowej, chwytał za serce - zapewniła.

W rozmowie z Cezarym Gurjewem Polka zabrała również głos na temat swojej przyszłości już poza kortem. Na razie podkreśliła, że chce przede wszystkim odpocząć. Na kolejne decyzje przyjdzie czas.

W zawodowym tourze Agnieszka Radwańska wygrała 20 turniejów. Była wiceliderką rankingu WTA. W 2012 roku dotarła do finału Wimbledonu. Była też w półfinale tego turnieju oraz w 1/2 finału Australian Open. W 2015 roku wygrała turniej mistrzyń WTA w Singapurze.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Milik najlepszy w Napoli. Piękne gole

Komentarze (32)
avatar
Team Nole
9.12.2018
Zgłoś do moderacji
1
8
Odpowiedz
Zeszła w stylu podobnym jaki prezentowała .Farbonowany rudzielec nie miał ducha walki na korcie jak i poza nim !
Kasa się zgadza , wiec olała wszystko i wszystkich .
Zero honoru !, ale plebs
Czytaj całość
avatar
Irek Sobczyński
9.12.2018
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Pani Agnieszko,życzę szczęścia w życiu prywatnym.Myślę że zobaczymy się na stadionie CKM w Częstochowie,wiem że Pani mąż jest fanem Włókniarza. 
avatar
zgryźliwy
8.12.2018
Zgłoś do moderacji
4
9
Odpowiedz
Jakaś przedziwna sytuacja z Radwańską. W tenisie jest mnóstwo dziewczyn, które po trzydziestce nadal świetnie grają, niektóre są w światowej czołówce, ba, taka Buzarnescu w wieku 31 lat miała Czytaj całość
avatar
Kasia Drzewowska
8.12.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
wreszcie znalazła czas na operacje..... 
avatar
Kasia Drzewowska
8.12.2018
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
wreszcie znalazła czas na operację .....