Środowym przeciwnikiem Kamila Majchrzaka (ATP 193) był Mikael Ymer (ATP 288), który dostał się do głównej drabinki poprzez eliminacje. Polak rozpoczął od przełamania i prowadzenia 2:0, ale z czasem Szwed coraz lepiej radził sobie na korcie. Szybko zrobiło się po 2, a potem obaj tenisiści mieli swoje szanse. Ostatecznie kluczowego breaka zdobył w dziewiątym gemie tenisista ze Skandynawii, który po zmianie stron zwieńczył seta przy drugiej okazji.
W kolejnej części spotkania Ymer szybko uzyskał przewagę, którą udokumentował przełamaniem w trzecim gemie. Potem miał kilka szans na powiększenie prowadzenia, ale tenisista z Piotrkowa Trybunalskiego utrzymał serwis. Dopiero w końcowej fazie seta Polak miał swoje szanse. Nie zdołał jednak przełamać ani w ósmym, ani w dziesiątym gemie, dlatego po 103 minutach przegrał 4:6, 4:6.
Wskutek porażki Majchrzak znów wypadnie z Top 200 światowego rankingu. Stanie się tak, ponieważ nasz reprezentant nie obronił 25 punktów za zeszłoroczny ćwierćfinał halowego challengera w Bratysławie. W poniedziałek Polak będzie klasyfikowany w okolicach 220. miejsca. W przyszłym tygodniu powalczy o punkty w dużym challengerze w Houston, po czym zakończy sezon.
Ymer o miejsce w ćwierćfinale imprezy w Knoxville powalczy w czwartek z oznaczonym czwartym numerem Michaelem Mmohem (ATP 103). Celem Amerykanina jest zakończyć 2018 rok w Top 100 i zapewnić sobie miejsce w głównej drabince wielkoszlemowego Australian Open 2019.
Knoxville Challenger, Knoxville (USA)
ATP Challenger Tour, kort twardy w hali, pula nagród 75 tys. dolarów
środa, 7 listopada
I runda gry pojedynczej:
Mikael Ymer (Szwecja, Q) - Kamil Majchrzak (Polska) 6:4, 6:4
ZOBACZ WIDEO Grzegorz Panfil: Po tym sezonie zobaczę, czy stać mnie na to, żeby grać dalej w tenisa. Nie chciałbym kończyć kariery