ATP Toronto: Grigor Dimitrow wygrał trzysetowy bój z Fernando Verdasco. Marin Cilić - Borna Corić 7:0

Getty Images / Matthew Stockman / Na zdjęciu: Grigor Dimitrow
Getty Images / Matthew Stockman / Na zdjęciu: Grigor Dimitrow

Grigor Dimitrow po tie breaku trzeciego seta pokonał Fernando Verdasco w II rundzie rozgrywanego na kortach twardych turnieju ATP World Tour Masters 1000 w Toronto. Marin Cilić po raz siódmy wygrał z Borną Coriciem.

- Teraz każdy mecz jest dla mnie ważny. Czasami dwa-trzy pojedynki mogą wszystko odwrócić. Skupiam się na aspektach, które wymagają poprawy - mówił Grigor Dimitrow przed rozpoczęciem turnieju ATP Masters 1000 w Toronto. Być może wtorkowe spotkanie II rundy przeciw Fernando Verdasco było dla Bułgara tym, które pozwoli mu wrócić na właściwe tory. Tenisista z Chaskowa bowiem po niezwykle trudnym, pełnym wzlotów oraz upadków, boju zwyciężył, przerywając serię dwóch kolejnych porażek z Hiszpanem.

Dla Dimitrowa był to wymagający mecz zarówno pod względem fizycznym, jak i mentalnym. Rozpoczął od straconego serwisu i w efekcie przegrania pierwszego seta 4:6. Drugiego wygrał 6:2. W trzeciej partii przy stanie 4:4 grę na ponad 2,5 godziny przerwały opady deszczu. Po wznowieniu Bułgar utrzymał podanie, a w następnym gemie zmarnował meczbola. Ostatecznie o losach pojedynku musiał decydować tie break. W rozstrzygającej rozgrywce 27-latek z Chaskowa wywalczył dwa kolejne meczbole. Pierwszego nie wykorzystał, ale przy drugim okazał się lepszy w niesamowicie długiej, składającej się z ponad 30 uderzeń, wymianie i zakończył całe spotkanie.

Tym samym Dimitrow odniósł pierwsze zwycięstwo od 19 czerwca, gdy w I rundzie imprezy w Londynie ograł Damira Dzumhura. Na wygrany mecz na korcie twardym czekał od 23 marca, kiedy to w Miami pokonał Maximiliana Marterera. O kolejną wygraną powalczy w czwartek z lepszym z pary Frances Tiafoe - Milos Raonić.

Marin Cilić podwyższył na 7-0 bilans bezpośrednich konfrontacji w głównym cyklu z Borną Coriciem. W drugim wtorkowym pojedynku 1/16 finału 29-letni Chorwat pokonał młodszego o osiem lat rodaka i kolegę z reprezentacji 6:3, 3:6, 6:1. Spotkanie trwało dwie godziny, a zakończyło się 51 minut po północy lokalnego czasu.

We wtorkową noc powody do zadowolenia mieli również miejscowi kibice. Ich reprezentant, 19-letni Denis Shapovalov, w 63 minuty rozbił Jeremy'ego Chardy'ego. - To był jeden z tych meczów, kiedy wszystko wydawało się dla mnie dobre. Będąc na korcie, świetnie się bawiłem. Występowanie na głównej arenie przed tak wieloma kibicami to ogromna frajda - powiedział Shapovalov, zeszłoroczny półfinalista, który w II rundzie zmierzy się z Fabio Fogninim.

Z kolei rywalem w 1/16 finału Kevina Andersona został Jewgienij Donskoj. Rosyjski kwalifikant pokonał 7:6(7), 6:4 rodaka, Andrieja Rublowa. - To nie był łatwy mecz, ponieważ zawsze trudno gra się przeciwko przyjacielowi. On niedawno wrócił po kontuzji i mógł odczuwać zmęczenie, bo w zeszłym tygodniu doszedł do półfinału w Waszyngtonie - skomentował Donskoj.

Rogers Cup, Toronto (Kanada)
ATP World Tour Masters 1000, kort twardy, pula nagród 5,315 mln dolarów
wtorek, 7 sierpnia

II runda gry pojedynczej:

Grigor Dimitrow (Bułgaria, 5) - Fernando Verdasco (Hiszpania) 4:6, 6:2, 7:6(5)
Marin Cilić (Chorwacja, 6) - Borna Corić (Chorwacja) 6:3, 3:6, 6:3

I runda gry pojedynczej:

Denis Shapovalov (Kanada) - Jeremy Chardy (Francja) 6:1, 6:4
Jewgienij Donskoj (Rosja, Q) - Andriej Rublow (Rosja) 7:6(7), 6:4

ZOBACZ WIDEO Demolka! Girona FC nie miała litości dla Melbourne City [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (0)