Odpadła z Chorwatką
Dwukrotnie (w 2011 i 2016 r.) Dominika Cibulkova występowała w ćwierćfinale Wimbledonu. W tym roku rozstawiona z "dziewiątką" Słowaczka chciała poprawić ten wynik, ale odpadła z turnieju dużo wcześniej.
W III rundzie przegrała z Chorwatką Aną Konjuh w trzech setach. - Wimbledon, dziękuję, to była przyjemność. Żałuję, że nie zostałam dłużej - napisała Cibulkova na Instagramie.
Później zaś wyjechała na urlop.
[nextpage]
Zjawiskowe zdjęcie z Grecji
Od kilku dni Cibulkova - wraz z małżonkiem Miso Navarą - przebywa w Grecji. Para zatrzymała się na Mykonos - wyspie na Morzu Egejskim. Tenisistka zamieściła w niedzielę w sieci zdjęcie w bikini, które rozpaliło zmysły kibiców.
- Moje ulubione miejsce na odpoczynek przed kolejnym okresem ciężkiej pracy - tak podpisała fotografię gwiazda tenisa.
- Cibulkova znów prowokuje na Instagramie - tak skomentował zdjęcie serwis cas.sk. Nie po raz pierwszy bowiem sportsmenka chwali się swoimi wdziękami.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: piłkarze Bayernu modelami, efektowna sztuczka Martiala
[nextpage]
W Marrakeszu też było gorąco
W kwietniu tego roku głośno było o zdjęciu Cibulkovej zrobionym podczas wakacji w Maroku. Fotografię w hotelu w Marrakeszu wykonał mąż. Dominika pozowała na brzegu hotelowego basenu.
- Na tym zdjęciu Cibulkova wyszła seksownie jak nigdy wcześniej! - pisały słowackie media.
[nextpage]
Uwodzicielska sesja
Słowaczka pod koniec ubiegłego roku pozowała dla magazynu "For Men". Na czarno-białych fotografiach prezentowała się wyjątkowo seksownie.
Co ciekawe, była pierwszą kobietą na okładce tego czasopisma.
[nextpage]
Topless na Malediwach
W pamięci kibiców z pewnością pozostała także ta fotografia. Po zakończeniu ubiegłego sezonu "Domi" poleciała z mężem na Malediwy, gdzie pozowała do zdjęcia... niemal nago!
NIE.
Kuzniecowa czy Cibulkowa, najseksowniejszą tenisistką?