ATP Wiedeń: Andy Murray odzyskał trofeum. W Paryżu powalczy o pierwsze miejsce

PAP/EPA / LISI NIESNER
PAP/EPA / LISI NIESNER

Andy Murray pokonał w niedzielnym finale Jo-Wilfrieda Tsongę 6:3, 7:6(6) i sięgnął po tytuł w halowym turnieju ATP World Tour 500 na kortach twardych w Wiedniu.

Niedzielny triumf Brytyjczyka oznacza, że jego strata do pierwszego w rankingu ATP Race to London Novaka Djokovicia zmaleje w poniedziałek do 415 punktów. Pochodzący z Dunblane tenisista będzie mógł zatem wyprzedzić Serba już w przyszłym tygodniu, jeśli wygra halowe zawody w Paryżu, a aktualny numer jeden światowych list nie dojdzie do finału.

Andy Murray wywalczył w Wiedniu swoje 42. mistrzostwo w głównym cyklu. W obecnym sezonie ma ich już na koncie siedem. Brytyjczyk wygrał w sumie 69 meczów i jest niepokonany od imprezy w Pekinie. Aby zostać nowym numerem jeden męskiego tenisa już 7 listopada, będzie musiał zwyciężyć w paryskim turnieju, w finale którego łatwo poradził sobie z nim w zeszłym roku Djoković.

W niedzielę Murray odzyskał po roku przerwy tytuł wywalczony w Wiedniu. Wówczas pokonał w finale Davida Ferrera. Tym razem zmierzył się z celującym w 13. mistrzostwo Jo-Wilfriedem Tsongą i zwyciężył Francuza 6:3, 7:6(6).

Statystyki meczu Andy'ego Murraya z Jo-Wilfriedem Tsongą
Statystyki meczu Andy'ego Murraya z Jo-Wilfriedem Tsongą

Murray mógł wcześniej zakończyć mecz z Tsongą, ale w drugim secie nie wykorzystał przewagi przełamania i doszło do rozgrywki tiebreakowej. W premierowej odsłonie szybko sobie poradził, bowiem wydarzenia na korcie ustawił break uzyskany w drugim gemie. Cały pojedynek trwał blisko 110 minut, w ciągu których Szkot zanotował 22 winnery i 18 błędów własnych. Jego rywal skończył 29 piłek, ale miał także 41 pomyłek.

Erste Bank Open, Wiedeń (Austria)
ATP World Tour 500, kort twardy w hali, pula nagród 1,884 mln euro
niedziela, 30 października

finał gry pojedynczej:

Andy Murray (Wielka Brytania, 1) - Jo-Wilfried Tsonga (Francja, 6) 6:3, 7:6(6)

ZOBACZ WIDEO Ronaldo zmarnował rzut karny, ale ustrzelił hat-trick! Real zbił Deportivo. Zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN]

Komentarze (33)
avatar
jadro ciemnosci
31.10.2016
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
No nawet nieźle się Francuz zaprezentował.
Podoba mi się, że Tsonga w tym turnieju więcej zaczął grać do sieci. Dzisiaj nawet z Murrayem decydował się 3 razy pod rząd grać serve-and-volley, sto
Czytaj całość
avatar
Aleksandar
30.10.2016
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Andy ma dyspozycję w tym sezonie. Od US Open wygrywa wszystko. Ciekawe co przyniesie Paryż. 
avatar
Pao
30.10.2016
Zgłoś do moderacji
1
3
Odpowiedz
Novak, nie daj się! Novak po tytuł w hali Bercy! 
avatar
marzami
30.10.2016
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Andy idzie jak burza......i pewnie zdetronizuje mojego ulubieńca /oby jednak nie/;(
Biedne moje kibicowskie serce;) 
avatar
Henryk Brodnicki
30.10.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No Andy, gratulacje. Piękny znicz dostałeś:-)