- Uważam, że w meczu z Dominiką nie zagrałam wystarczająco dobrze. Ona zaprezentowała dobry i agresywny tenis, z kolei ja trochę za bardzo się cofnęłam. To z pewnością mi nie pomagało - powiedziała Agnieszka Radwańska, która po dwudniowym boju uległa Dominice Cibulkovej 6:4, 6:7(2), 3:6.
Pomimo porażki 27-letnia krakowianka jest pełna optymizmu przed rozpoczęciem Wimbledonu. - Jestem zdrowa, czuję się dobrze. Jestem gotowa na Wimbledon. Porażki w takich długich meczach zawsze bolą, ale co można zrobić? - dopytywała trzecia obecnie rakieta świata.
Finalistka Wimbledonu 2012 myśli już wyłącznie o występie na ukochanych londyńskich trawnikach. - Mam jeszcze przed sobą trzy dni treningu na wimbledońskich kortach. Może nie jest to dużo, ale najważniejsze że jestem w odpowiednim rytmie meczowym. W Eastbourne rozegrałam kilka dobrych pojedynków - stwierdziła "Isia".
Radwańska przystąpi do rywalizacji w Wimbledonie 2016 we wtorek. Jej pierwszą przeciwniczką będzie Ukrainka Kateryna Kozłowa.
ZOBACZ WIDEO Dariusz Szpakowski: Szwajcaria ma więcej atutów (źródło TVP)
{"id":"","title":""}