25-letni Jerzy Janowicz zajmuje obecnie 57. pozycję w rankingu ATP, ale okazało się to wystarczające do tego, aby łodzianin znalazł się w głównej drabince imprezy Brisbane International. W 2013 roku Polak opóźnił swój przylot na antypody z powodu kontuzji, a zeszły sezon rozpoczął w Perth, gdzie wspólnie z Agnieszką Radwańską triumfował w Pucharze Hopmana.
Janowicz zadebiutuje zatem w Brisbane, gdzie tenisiści będą rywalizować o punkty w dniach 3-10 stycznia 2016 roku. Mistrzowskiego tytułu będzie bronił Szwajcar Roger Federer, który aktualnie zajmuje w rankingu ATP trzecią pozycję. Z Top 10 zagra jeszcze w Japończyk Kei Nishikori, obecnie ósma rakieta globu.
Do Brisbane przyleci również triumfator US Open 2014, Chorwat Marin Cilić. Zaprezentują się także Kanadyjczyk Milos Raonić, Francuz Gilles Simon, Belg David Goffin i Austriak Dominic Thiem. Faworytem gospodarzy będzie Bernard Tomic, a szansę dołączyć do niego ma jeszcze Thanasi Kokkinakis. W zawodach nie weźmie udziału wschodząca gwiazda australijskiego białego sportu, Nick Kyrgios. Ostatnim tenisistą, który ma pewne miejsce w głównej drabince (cut off), jest notowany obecnie na 71. pozycji Francuz Nicolas Mahut.