ATP Bazylea: Jerzy Janowicz pokonał Michaiła Jużnego i zagra w głównym turnieju

Jerzy Janowicz przeszedł kwalifikacje do głównej drabinki turnieju ATP World Tour 500 w Bazylei. W niedzielnym finale eliminacji Polak okazał się lepszy od byłego ósmego tenisisty świata, Michaiła Jużnego.

Rzadko kiedy w kwalifikacjach można trafić na tak wymagającego rywala, z którym musiał zmierzyć się Jerzy Janowicz. Choć tegoroczny sezon jest dla 33-letniego Michaiła Jużnego najgorszy od dekady i Rosjanin obecnie znajduje się dopiero na 150. miejscu w rankingu ATP, jest to tenisista o uznanej marce. W swojej karierze był już ósmym graczem globu, wygrał dziesięć turniejów głównego cyklu oraz dwukrotnie grał w wielkoszlemowych półfinałach.

Janowicz już w trzecim gemie niedzielnego spotkania wywalczył przełamanie, wykorzystując czwartego break pointa. Polak znakomicie spisywał się przy własnym podaniu i przewaga jednego breaka wystarczyła mu, by wygrać partię otwarcia.

W drugim secie Polak błyskawicznie wyszedł na prowadzenie 4:0, czym pogrzebał nadzieję Jużnego. Rosjanina stać było jedynie na zdobycie honorowego gema. Najlepszy polski tenisista przy stanie 5:1 uzyskał kolejne przełamanie, kończąc cały mecz.

Łodzianin w ciągu 64 minut posłał cztery asy, nie popełnił podwójnego błędu serwisowego, przy własnym podaniu zdobył 73 proc. rozegranych punktów, ani razu nie dał się przełamać, wykorzystał cztery z ośmiu break pointów i łącznie zdobył 58 "oczek", o 19 więcej od Jużnego.

Dla Janowicza był to pierwszy występ w kwalifikacjach od listopada 2012 roku i turnieju w paryskiej hali Bercy, gdzie po przejściu eliminacji awansował do finału.

Prócz Polaka, kwalifikacje przeszli także Dusan Lajović, który pokonał 6:7(3), 7:6(5), 6:4 Rubena Bemelmansa, Adrian Mannarino (6:2, 2:6, 6:4 z Denisem Kudlą) oraz Robin Haase. Holender wygrał 6:4, 7:6(4) z Benjaminem Beckerem. Kudla wszedł jednak do głównej drabinki jako tzw. "szczęśliwy przegrany", ponieważ z występu w Bazylei już po wylosowaniu drabinki zrezygnował Marcos Baghdatis.

W I rundzie Swiss Indoors Basel Janowicz zagra z Philippem Kohlschreiberem, z którym grał dotychczas trzykrotnie. Wygrał w 2012 roku w hali Bercy i dwukrotnie przegrał - w zeszłym sezonie w Rzymie i w tym roku w Stuttgarcie.

Lepszy z tej pary w 1/8 finału zagra z sześciokrotnym mistrzem zawodów w Bazylei, pochodzącym z tego miasta Rogerem Federerem bądź z Michaiłem Kukuszkinem.

Swiss Indoors Basel, Bazylea (Szwajcaria)
ATP World Tour 500, kort twardy w hali, pula nagród 1,575 mln euro
niedziela, 25 października

II runda eliminacji gry pojedynczej:

Jerzy Janowicz (Polska, 4) - Michaił Jużny (Rosja) 6:4, 6:1

{"id":"","title":""}

Komentarze (11)
Jagoda 2
26.10.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Gratulacje ogromne dla Łukasza Kubota i Jego partnera deblowego za wygranie turnieju w Wiedniu. Łukasz, widzialam na żywo Twoją grę w Gdyni. To zupełnie co innego, niż odbiór telewizyjny. Nieza Czytaj całość
Jagoda 2
26.10.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brawo Jerzy. Żeby nie te kontuzje. Napewno czekają nas ciekawe, pełne emocji widowiska, dzięki Twojemu udziałowi. Widziałam na żywo Twoją grę w Gdyni. Niezapomniane emocje i wrażenia. Życzę Ci Czytaj całość
Jagoda 2
26.10.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Agnieszka miała ostatnio bardzo ciężki, ale zarazem udany czas w Azji. Dzięki temu znalazła się znów w najlepszej ósemce. Ma jeszcze 2 mecze w swojej grupie. Trzymajmy za Nią kciuki i życzmy Je Czytaj całość
avatar
Ryki
26.10.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Oj ,Ty Sharapow,zawsze pod prąd.Jużny to dobry zawodnik,ale Jerzyk z nim wygrał.Kohlschreibera też może pokonać.I na to czekam,żeby zobaczyć jak będzie grał z Maestro.:))) 
avatar
Sharapov
26.10.2015
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
patrze i rywalem jest Kolszrajber - oj ciezko bedzie Filip to solidny gracz takze Juraj bookuj bilet powrotny z Bazylei