W trakcie trwania wielkoszlemowego US Open Eugenie Bouchard upadła i uderzyła się w głowę. Z powodu wstrząsu mózgu Kanadyjka musiała się wycofać nie tylko z gry podwójnej i mieszanej, ale również z singla. 21-latka mogła mówić o sporym pechu, bowiem to właśnie na nowojorskich kortach zaczęła znów wracać na właściwe tory i miała walczyć z Robertą Vinci o ćwierćfinał.
Kolejnym turniejem w kalendarzu Bouchard miał być The Toray Pan Pacific Open, który organizowany jest na kortach w Tokio. W ubiegłym roku tenisistka współpracująca z Jimmym Connorsem nie brała udziału w japońskiej imprezie. W tym czasie rozgrywane były zawody w Wuhan.
- Jestem bardzo rozczarowana, że muszę wycofać się z turnieju The Toray Pan Pacific Open, ale nie jestem jeszcze w pełni sił po wstrząsie mózgu, który wydarzył się w czasie trwania US Open - napisała w specjalnym oświadczeniu Kanadyjka. - Moi fani w Japonii są dla mnie wyjątkowi. Uwielbiam tam grać i nie mogę się doczekać powrotu za rok.