Katarzyna Kawa długo czekała na taki występ. W pierwszym tygodniu kwietnia nasza tenisistka przystąpiła do rywalizacji w turnieju rangi WTA 250 w Bogocie. Żeby wystąpić w głównej drabince, najpierw musiała przebić się przez kwalifikacje.
Warto odnotować, że w finałowym pojedynku Polka spędziła na korcie aż 4 godziny i 14 minut. Jeżeli chodzi o główną drabinkę, to nasza tenisistka w ćwierćfinale odniosła wielki triumf, pokonując 41. tenisistkę światowego rankingu WTA Czeszkę Marie Bouzkovą 5:7, 6:1, 7:5.
Ostatecznie Kawa dotarła do finału, w którym musiała uznać wyższość broniącej tytułu Kolumbijki Camili Osorio, która zwyciężyła 6:3, 6:3. Nasza tenisistka i tak ma powody do zadowolenia, bo zanotuje wielki awans w rankingu.
Już teraz wiadomo, że w poniedziałek (7 kwietnia) zostanie 156. rakietą świata. Tym samym oznacza to, iż przesunie się o aż 67 miejsc!
To bardzo ważna informacja, ponieważ Kawa będzie miała zagwarantowany udział w kwalifikacjach do wielkoszlemowego Rolanda Garrosa. Warto dodać, że w przypadku zdobycia tytułu w Bogocie, nasza tenisistka zameldowałaby się nawet na 127. miejscu.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Joanna Jędrzejczyk i jej nowa pasja. Nie zgadniesz, co kupiła