Simona Halep przed występem w Wimbledonie: Nie mam żadnych oczekiwań

Simona Halep dokonała szczerej oceny swojej gry na kortach ziemnych w obecnym sezonie. Rumunka wyznała, że nie ma oczekiwań odnośnie występu w tegorocznym Wimbledonie.

Półfinał turnieju w Stuttgarcie, półfinał zawodów w Rzymie, ale na paryskiej mączce Simona Halep nie błyszczała. Finalistka Rolanda Garrosa 2014 tym razem odpadła we francuskiej stolicy już w II rundzie, po porażce z doświadczoną Chorwatką Mirjaną Lucić-Baroni. - Na mączce odczuwałam zbyt dużą presję i zupełnie sobie z tym nie poradziłam - stwierdziła pochodząca z Konstancy 23-latka.
[ad=rectangle]
- Byłam zablokowana i nie mogłam grać w Paryżu. Nie jest łatwo rywalizować z Lučić, która wcześniej pokonała mnie w US Open. Nie byłam więc w stanie grać swojego tenisa i byłam bardzo zawiedziona porażką w II rundzie - dodała.

Trzecia rakieta świata opowiedziała o tym, jak wyglądały jej pierwsze dni po szybkim odpadnięciu z Rolanda Garrosa. - Zrobiłam sobie kilka dni przerwy, aby oczyścić umysł. Chciałam powrócić do rywalizacji silna i w pełni zrelaksowana. Teraz chcę po prostu wyjść na kort i grać tak, jak potrafię. Nie podchodzę do tego tak, że mam coś do udowodnienia na trawie. Nie mam żadnych oczekiwań i chcę wyłącznie cieszyć się grą bez odczuwania przy tym presji - wyznała Rumunka.

W Birmingham Halep dotarła do ćwierćfinału, w którym przegrała z Kristiną Mladenović. Przed kilkoma dniami tenisistka z Konstancy zakończyła współpracę z Victorem Ionitą, który był jej trenerem przez ostatnie pół roku. Od Wimbledonu szkoleniowcami Rumunki będą Daniel Dobre i Darren Cahill. Halep to zeszłoroczna półfinalistka londyńskiego Szlema.

Źródło artykułu: