WTA Birmingham: Andrea Petković gorsza od Kateriny Siniakovej, pewny awans Simony Halep

East News / Simona Halep
East News / Simona Halep

Simona Halep pokonała Noami Broady i awansowała do III rundy turnieju WTA Premier rozgrywanego na kortach trawiastych w Birmingham. Odpadła Andrea Petković.

We wtorek w Birmingham dwie tenisistki zameldowały się w III rundzie. Simona Halep (WTA 3) turniej rozpoczęła od pokonania 6:4, 6:2 Naomi Broady (WTA 208). W ciągu 70 minut Rumunka zaserwowała pięć asów oraz zgarnęła 24 z 31 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Naliczono jej 14 kończących uderzeń i osiem niewymuszonych błędów. Brytyjka miała 20 piłek wygranych bezpośrednio i 24 błędy własne. W Birmingham Halep gra po raz pierwszy.
[ad=rectangle]
- Miałam dzisiaj naprawdę trudną rywalkę. [Broady] dobrze serwowała, jej pierwsze podanie jest potężne. Nie było mi łatwo returnować - powiedziała Rumunka. - Pierwszy set był trudny. Miałam trochę szczęścia, że udało mi się uzyskać przełamanie. Generalnie jestem zadowolona z mojej gry i z tego, że udało mi się wygrać ten mecz. To dla mnie pierwszy turniej na trawie w tym roku i nie jest łatwo przyzwyczaić się do nawierzchni. Jednak w zeszłym roku miałam na niej dobre wyniki i jestem pewna mojej gry.

Andrea Petković (WTA 14) przegrała 6:4, 1:6, 6:7(4) z Kateriną Siniakovą (WTA 75) po dwóch godzinach i 30 minutach walki. Czeszka odniosła pierwsze zwycięstwo w karierze nad tenisistką z czołowej 20. Mecz zakończyła z 30 kończącymi uderzeniami i 40 niewymuszonymi błędami na koncie. Niemce zanotowano 24 piłki wygrane bezpośrednio i 42 błędy własne.

Poza tym rozgrywane były mecze I rundy. Tímea Babos (WTA 96) wróciła ze stanu 2:4 w III secie i pokonała 6:2, 6:7(5), 7:6(5) Robertę Vinci (WTA 36). W trwającym dwie godziny i siedem minut spotkaniu Węgierka zaserwowała 12 asów oraz wykorzystała sześć z ośmiu break pointów. W II rundzie Babos zmierzy się z rozstawioną z numerem trzecim Carlą Suarez.

Swietłana Kuzniecowa (WTA 27) wygrała 7:6(4), 5:7, 6:2 z Karin Knapp (WTA 40). Włoszka zaserwowała 10 asów, za to Rosjanka popełniła osiem podwójnych błędów. Była wiceliderka rankingu wykorzystała trzy z sześciu break pointów oraz zdobyła łącznie o trzy punkty więcej od rywalki (105-102). Misaki Doi (WTA 95) pokonała 6:4, 6:1 Monikę Puig (WTA 88). Japonka miała cztery okazje na przełamanie i wszystkie wykorzystała.

Belinda Bencić (WTA 31) wróciła z 0:3 w I secie i pokonała 7:5, 6:3 Mirjanę Lucić-Baroni (WTA 54). W trwającym 75 minut spotkaniu Chorwatka zaserwowała dziewięć asów, ale również popełniła 11 podwójnych błędów. Kolejną rywalką Szwajcarki będzie finalistka Wimbledonu 2013 Sabina Lisicka. Niemka to również triumftorka turnieju w Birmingham z 2011 roku.

Pierwszą rywalką finalistki Wimbledonu 2014 Eugenie Bouchard będzie Kristina Mladenović (WTA 43), której Kanadyjka uległa w I rundzie tegorocznego Rolanda Garrosa. We wtorek Francuzka wygrała 6:3, 7:6(7) z Alison Riske (WTA 44), dwukrotną półfinalistką turnieju w Birmingham. W tie breaku II seta wróciła ze stanu 0-4. W ciągu 84 minut Mladenović zaserwowała 13 asów. Ćwierćfinalistka ubiegłorocznego Wimbledonu Barbora Strycova (WTA 28) pokonała 6:2, 3:6, 6:2 Monikę Niculescu (WTA 49). W trwającym godzinę i 53 minuty spotkaniu Czeszka obroniła osiem z dziewięciu break pointów.

Daniela Hantuchova (WTA 77) obroniła piłkę meczową i pokonała 4:6, 7:6(10), 6:4 Irinę-Camelię Begu (WTA 30). Spotkanie trwało dwie godziny i 44 minuty. Słowaczka to mistrzyni turnieju w Birmingham z 2013 oraz finalistka z 2011 roku.

AEGON Classic Birmingham, Birmingham (Wielka Brytania)
WTA Premier, kort trawiasty, pula nagród 731 tys. dolarów
wtorek, 16 czerwca

II runda gry pojedynczej:

Simona Halep (Rumunia, 1) - Naomi Broady (Wielka Brytania, WC) 6:4, 6:2
Kateřina Siniaková (Czechy) - Andrea Petković (Niemcy, 7) 4:6, 6:1, 7:6(4)

I runda gry pojedynczej:

Barbora Strýcová (Czechy, 10) - Monica Niculescu (Rumunia) 6:2, 3:6, 6:2
Swietłana Kuzniecowa (Rosja, 13) - Karin Knapp (Włochy) 7:6(4), 5:7, 6:2
Daniela Hantuchová (Słowacja) - Irina-Camelia Begu (Rumunia, 14) 4:6, 7:6(10), 6:4
Belinda Bencić (Szwajcaria) - Mirjana Lučić-Baroni (Chorwacja) 7:5, 6:3
Kristina Mladenović (Francja) - Alison Riske (USA) 6:3, 7:6(7)
Misaki Doi (Japonia, Q) - Mónica Puig (Portoryko) 6:4, 6:1
Marina Eraković (Nowa Zelandia, Q) - Petra Cetkovská (Czechy) 6:4, 6:2
Tímea Babos (Węgry, Q) - Roberta Vinci (Włochy) 6:2, 6:7(5), 7:6(5)

Komentarze (10)
avatar
Mind Control
17.06.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zarina bez gry w kolejnej rundzie. 
avatar
Mind Control
17.06.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Bouchard gorszy hebel na bh niż Ula w gorszych czasach. Nie dobrze to wygląda. Kompletny brak timingu i cały czas jest za daleko od piłki. 
avatar
Załamany Crzyjk
17.06.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wychodzi na to, że zakompleksiony aniołek nie lubi trawy i przegrała z koleżanką z reprezentacji. Natomiast Ana w opałach i broni się przed odpadnięciem w taju 3 seta..
Niestety Ana po obronie
Czytaj całość
Seb Glamour
17.06.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ciekaw jestem jak wyjdzie rewanż Barbie na Mladenovic;)