Australian Open: Nadal przetrwał napór Andersona, Berdych zasmucił gospodarzy

East News / Na zdjęciu: Rafael Nadal
East News / Na zdjęciu: Rafael Nadal

Rafael Nadal wygrał z Kevinem Andersonem i w ćwierćfinale Australian Open zagra 2015 zagra z Tomasem Berdychem, który w niedzielę pokonał reprezentanta gospodarzy, Bernarda Tomicia.

Przed meczem Rafaela Nadala z Kevinem Andersonem furorę robiło dawne zdjęcie z turnieju do lat 12, na którym widnieją obaj tenisiści. Na korcie uśmiechów już nie było, była za to walka o zwycięstwo i ćwierćfinał Australian Open 2015. Zwycięsko wyszedł z niej Hiszpan, który wygrał 7:5, 6:1, 6:4 i pokonał Afrykanera po raz drugi w drugiej konfrontacji.
[ad=rectangle]
Początek meczu należał do Andersona. Tenisista z RPA podawał jak natchniony, w pierwszych pięciu gemach serwisowych przegrywając zaledwie jeden punkt, a w 11. gemie objął prowadzenie 40-0 przy podaniu Nadala. Afrykaner nie wykorzystał jednak trzech break pointów, potem kolejnych dwóch i jego gra się załamała. Rozstawiony z numerem trzecim Nadal wywalczył przełamanie, wygrał pierwszego seta 7:5, a w drugim zdemolował przeciwnika, tracąc jednego gema.

28-letni Anderson próbował walczyć, ale Nadal ostatecznie przechylił szalę na swoją korzyść, gdy w trzecim gemie trzeciej odsłony wywalczył breaka, po czym do końca spotkania pilnował własnego podania. Po 126 minutach mecz dobiegł końca i Hiszpan mógł się cieszyć z 28. w karierze, a ósmego w Australian Open awansu do ćwierćfinału turnieju wielkoszlemowego.

- Kevin to fantastyczny tenisista. Znamy się od czasu, kiedy byliśmy dziećmi - mówił Majorkanin, dla którego to pierwsze zwycięstwo z tenisistą z Top 20 rankingu ATP od finału Rolanda Garrosa 2014, gdy pokonał Novaka Djokovicia.

W 1/4 finału Nadal zagra z Tomasem Berdychem, z którym ma bilans 18-3, w tym wygrał 17 ostatnich spotkań, tracąc tylko dwa sety. Czech, który jako pierwszy wywalczył awans do III rundy i 1/8 finału, również jako pierwszy zameldował się w ćwierćfinale, eliminując w trzech setach Bernarda Tomicia.

- Jestem naprawdę zadowolony. Wykonałem swój plan, który zakładał mocny początek i utrzymanie wysokiego tempa do samego końca. Kort Margaret Court Arena jest jednym z najpiękniejszych w Tourze, a nowy dach czyni, że jest jeszcze bardziej wyjątkowy - powiedział rozstawiony z numerem siódmym Berdych, który w ćwierćfinale turnieju w Melbourne zagra piąty rok z rzędu.

Australian Open, Melbourne (Australia)
Wielki Szlem, kort twardy, pula nagród 40 mln dolarów australijskich
niedziela, 25 stycznia

IV runda gry pojedynczej mężczyzn:

Rafael Nadal (Hiszpania, 3) - Kevin Anderson (RPA, 14) 7:5, 6:1, 6:4
Tomáš Berdych (Czechy, 7) - Bernard Tomic (Australia) 6:2, 7:6(3), 6:2

Program i wyniki turnieju mężczyzn

Komentarze (5)
avatar
PortalTenisowyInfo
25.01.2015
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
zapraszam również do odwiedzin portalu PortalTenisowyInfo - dużo informacji na temat tenisa. 
AkL
25.01.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Po pierwszym secie Kevina i Rafę można było sobie darować. Szkoda, że Anderson nie wykorzystał szansy. Również Tomic trochę zawiódł. 
avatar
yoda79
25.01.2015
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Gaciogrzebacz po zastrzykach zmiażdży Berdycha. 
avatar
erefka
25.01.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Berdych powiedział że zagra jakby bylo 0-0 w bilansie.I powiem szczerze że nawet mu wierzę. Berdych jest innym zawodnikiem w tym sezonie i odnoszę wrażenie że mu zależy. Jasna sprawa, że przegr Czytaj całość
avatar
Frey093
25.01.2015
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Pozostaje czekać na finał i liczyć na Novaka :)