WTA Sydney: Safarova wyeliminowała Woźniacką, imponujące zwycięstwo Kvitovej

Karolina Woźniacka przegrała 4:6, 6:7(7) z Lucie Safarovą w II rundzie turnieju WTA w Sydney. Do ćwierćfinału pewnie awansowała Petra Kvitova.

Lucie Safarova (WTA 27) wróciła z 0:3 w I secie, a w tie breaku II partii obroniła cztery piłki setowe i wyrównała na 3-3 stan meczów z Karoliną Woźniacką (WTA 10). Czeszka odniosła 17. w karierze zwycięstwo nad tenisistką z Top 10 i wyrównała swój najlepszy rezultat w Sydney z 2012 roku - wtedy w walce o półfinał przegrała z Na Li. Dunka sezon miała rozpocząć w Brisbane, ale wycofała się z powodu kontuzji barku. Najlepszym rezultatem byłej liderki rankingu w Sydney pozostaje ćwierćfinał z 2009 i 2012 roku.

W I secie Woźniacka prowadziła 3:0, ale Šafářová w piątym gemie odrobiła stratę przełamania wspaniałą kombinacją bekhendu po linii i odwrotnego krosa forhendowego. Kapitalny return forhendowy dał Czeszce break pointa na 5:4 i wykorzystała go. Ponownie bardzo dobrze zafunkcjonował return, który pozwolił jej od razu uzyskać przewagę w wymianie i w końcu Woźniackiej nie wyszedł bekhendowy slajs. W 10. gemie Šafářová posłała dwa kończące forhendy i wypracowała sobie dwie piłki setowe. Spożytkowała już pierwszą z nich bekhendem po linii.

Pięknym krosem forhendowym Šafářová zaliczyła przełamanie na 2:1 w II secie. Po chwili kros forhendowy przyniósł Woźniackiej break pointa, a Czeszka podanie oddała, wyrzucając forhend. W ósmym gemie urodzona w Brnie 26-latka obroniła break pointa granym z pełnym ryzykiem forhendem po linii, a następnie także drugiego bekhendem po linii. Odwrotny kros bekhendowy dał Šafářovej dwie szanse na 6:5 i własny serwis, ale Woźniacka od 15-40 zdobyła cztery punkty. W tie breaku Czeszka prowadziła 3-1, po tym jak Dunka popełniła podwójny błąd. Pięć kolejnych punktów padło jednak łupem byłej liderki rankingu. Pierwszego setbola Šafářová obroniła krosem forhendowym, przy drugim Woźniacka przestrzeliła return. Trzecią piłkę setową urodzona w Brnie 26-latka obroniła genialnym forhendem po linii. Dunka miała też czwartego setbola, ale zmarnowała go, znowu wyrzucając return. Wreszcie Šafářová uzyskała piłkę meczową i zakończyła spotkanie odwrotnym krosem forhendowym.

O półfinał Czeszka spotka się z rodaczką Petrą Kvitovą (WTA 6), która w imponującym stylu rozprawiła się z Christiną McHale (WTA 65). Mistrzyni Wimbledonu 2011 rozbiła Amerykankę 6:0, 6:1 w równo godzinę, notując 28 kończących uderzeń przy zaledwie 12 niewymuszonych błędach. Kvitová pokonała Šafářovą w 2012 roku w New Haven w ich jedynym do tej pory meczu.

Sara Errani (WTA 7) pokonała 7:5, 6:2 Lauren Davis (WTA 67) i po raz drugi zagra w Sydney w ćwierćfinale (2013). Kolejną jej rywalką będzie Cwetana Pironkowa (WTA 107), która wygrała 6:3, 6:2 z Varvarą Lepchenko (WTA 52). Dla Bułgarki, półfinalistki Wimbledonu 2010, będzie to trzeci ćwierćfinał w Australii (dwa poprzednie w Hobart w 2009 i 2013 roku).

Amerykanie będą mieli w Sydney swój ćwierćfinał. Rywalką pogromczyni Agnieszki Radwańskiej (WTA 5), Bethanie Mattek-Sands (WTA 48) będzie Madison Keys (WTA 36), która zaserwowała 12 asów i zwyciężyła 6:0, 3:6, 7:6(3) Ajlę Tomljanović (WTA 75). 18-latka z Boca Raton rok temu właśnie w Sydney osiągnęła swój pierwszy ćwierćfinał w głównym cyklu.

Andżelika Kerber (WTA 9) wygrała 6:3, 6:4 z Kaią Kanepi (WTA 25) i awansowała do drugiego w sezonie ćwierćfinału. Przed tygodniem w Brisbane w walce o półfinał przegrała z Jeleną Janković. W Sydney o najlepszą czwórkę, czyli powtórkę z ubiegłego sezonu (wtedy w meczu o finał uległa Dominice Cibulkovej), zmierzy się z Carlą Suarez (WTA 16), która wygrała 7:6(4), 6:2 właśnie z pogromczynią Serbki z I rundy, Jekateriną Makarową (WTA 23). Hiszpanka w I secie wróciła z 3:5, po drodze broniąc piłki setowej w 10. gemie. W ubiegłym sezonie Suárez pokonała Kerber w US Open po trzysetowej batalii, a jesienią w Linzu lepsza była Niemka.

Apia International Sydney, Sydney (Australia)
WTA Premier, kort twardy, pula nagród 710 tys. dolarów
wtorek, 7 stycznia

II runda gry pojedynczej:

Bethanie Mattek-Sands (USA, Q) - Agnieszka Radwańska (Polska, 1) 7:5, 6:2
Petra Kvitová (Czechy, 2) - Christina McHale (USA, Q) 6:1, 6:0
Sara Errani (Włochy, 3) - Lauren Davis (USA, Q) 7:5, 6:2
Andżelika Kerber (Niemcy, 5) - Kaia Kanepi (Estonia) 6:3, 6:4
Lucie Šafářová (Czechy) - Karolina Woźniacka (Dania, 6) 6:4, 7:6(7)
Carla Suárez (Hiszpania) - Jekaterina Makarowa (Rosja) 7:6(4), 6:3
Cwetana Pironkowa (Bułgaria, Q) - Varvara Lepchenko (USA, LL) 6:3, 6:2
Madison Keys (USA) - Ajla Tomljanović (Chorwacja, WC) 6:0, 3:6, 7:6(3)

[b]Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!

[/b]

Komentarze (1)
whoviaan
7.01.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
wow, Petra nawet 3setówki nie zagrała, nowa strategia na ten sezon?