W 2011 roku Tomáš Berdych pokonał Hiszpana w fazie grupowej londyńskich Finałów ATP World Tour, ale uczynił to w trzech setach. W środę reprezentant naszych południowych sąsiadów nawiązał do tamtego wyniku, lecz tym razem potrzebował dwóch partii, aby ograć starszego od siebie o trzy lata walencjanina. David Ferrer poniósł drugą porażkę w obecnym turnieju Masters, a z racji tego, iż w żadnym z dotychczasowych spotkań nie ugrał nawet seta, pożegnał się definitywnie z marzeniami o awansie do półfinału. Po dwóch kolejkach z Grupy A do 1/2 finału zakwalifikował się już Rafael Nadal. Szansę dołączyć do lidera rankingu będą mieli w piątek Berdych i Stanislas Wawrinka.
Początek środowego pojedynku był bardzo wyrównany, obaj tenisiści pilnowali własnego serwisu i czekali na słabszy moment ze strony rywala. Jako pierwszy chwile słabości przeżył w siódmym gemie Ferrer, lecz Berdychowi nie było dane wykorzystać ani jednego z trzech uzyskanych break pointów, gdyż Hiszpan zakończył kolejne wymiany dosyć pewnymi zagraniami. Przy stanie 4:3 walencjanin w końcu zagroził podaniu Czecha, doprowadzając do równowagi, ale nie wypracował żadnej okazji na przełamanie. W dziewiątym gemie rozstawiony z numerem trzecim zawodnik popełnił kilka błędów własnych i zrobiło się 15-40. Berdych nie wykorzystał jeszcze pierwszego break pointa, ale przy drugim znakomicie rozrzucił po korcie swojego przeciwnika i zdobył punkt wygrywającym wolejem przy siatce. Chwilę później 28-latkowi ręka przy serwisie nie zadrżała i po świetnym smeczu oznaczony "szóstką" tenisista mógł cieszyć się ze zwycięstwa w premierowej odsłonie.
Tenis na SportoweFakty.pl - polub i komentuj nasz profil na Facebooku. Jesteś fanem białego sportu? Kliknij i obserwuj nas także na Twitterze!
W drugiej partii obraz gry nie uległ zasadniczo zmianie. Berdych bardziej ryzykował od Ferrera, który wyraźnie nie radził sobie w wymianach. Już w pierwszym gemie Czech miał dwie okazje, by przełamać podanie Hiszpana, lecz błędy własne uniemożliwiły mu ich wykorzystanie. Reprezentant naszych południowych sąsiadów mógł się czuć bezpiecznie przy swoim serwisie. W drugiej odsłonie, podobnie jak w pierwszej części meczu, walencjanin nie był w stanie wypracować choćby jednego break pointa. Kiedy w dziewiątym gemie Berdych popisał się wygrywającym returnem na 40-0, los Ferrera zdawał się już być przesądzony. Po chwili Hiszpan wyrzucił piłkę w aut i Czech zdobył kluczowe przełamanie. Po zmianie stron Berdych zaserwował przy drugim meczbolu asa i mógł cieszyć się z końcowego triumfu.
Spotkanie Czecha z Hiszpanem trwało 83 minuty i zakończyło się zwycięstwem pierwszego z wymienionych zawodników w stosunku 6:4, 6:4. Berdych skończył 30 piłek, posłał 10 asów, pomylił się 34 razy, a z dziewięciu okazji na przełamanie wykorzystał łącznie dwie. Po trafionym pierwszym serwisie Czech wygrał aż 29 z 30 rozegranych punktów! Ferrer z kolei miał jednego asa i jeden podwójny błąd, zanotował zaledwie sześć kończących uderzeń, a błędów własnych miał 21.
Berdych wziął rewanż za porażkę doznaną w ćwierćfinale zeszłotygodniowego turnieju w Paryżu i poprawił na 4-7 wciąż niekorzystny bilans gier z Ferrerem. Rezydujący w Monte Carlo 28-latek czekał na to zwycięstwo od dwóch lat, właśnie od wygranej w fazie grupowej rozgrywanych w Londynie Finałów ATP World Tour 2011. W piątek czeka Czecha trudne zadanie pokonania Rafaela Nadala. Ferrer natomiast powalczy o honor w meczu ze Stanislasem Wawrinką.
Możliwe scenariusze w Grupie A (na pierwszym miejscu zwycięzca grupy):
Nadal 2-0 | Nadal 2-1 | Berdych 2-0 | Berdych 2-1 | |
---|---|---|---|---|
Ferrer 2-0 | Nadal i Berdych | Nadal i Berdych | Berdych i Nadal | Berdych i Nadal |
Ferrer 2-1 | Nadal i Berdych | Nadal i Berdych | Berdych i Nadal | Berdych i Nadal |
Wawrinka 2-0 | Nadal i Wawrinka | Nadal i Wawrinka | Berdych i Nadal | Nadal i Berdych |
Wawrinka 2-1 | Nadal i Wawrinka | Nadal i Wawrinka | Berdych i Nadal | Nadal i Berdych |
Finały ATP World Tour, Londyn (Wielka Brytania)
ATP World Tour, kort twardy w hali, pula nagród 6 mln dolarów
środa, 6 listopada
GRA POJEDYNCZA
Grupa A:
Tomáš Berdych (Czechy, 5) - David Ferrer (Hiszpania, 3) 6:4, 6:4
Finały ATP World Tour: Tabele i wyniki
Przewodnik na Finały ATP World Tour 2013
Jutro będzie ciekawiej, mam nadzieję.