Agnieszka Radwańska w Madrycie przegrała już w drugim meczu z Laurą Robson, ale w Rzymie jej walka o punkty nie zapowiada się łatwo. Krakowianka z racji rozstawienia z numerem 4. w I rundzie ma wolny los, a w swoim pierwszym meczu zmierzy się ze Swietłaną Kuzniecową lub kwalifikantką. W III rundzie jej rywalką może być rozstawiona z numerem 13. Roberta Vinci, jedna z nadziei gospodarzy. W tej samej ćwiartce jest też Na Li, ubiegłoroczna finalistka. Najlepsza polska tenisistka znalazła się w tej samej połówce drabinki, co wciąż aktualna liderka rankingu - Serena Williams.
Wyniki Agnieszki Radwańskiej w turnieju WTA rozgrywanym w Rzymie:
Rok | Etap | Ostatnia rywalka | Wynik |
---|---|---|---|
2007 | I runda | Shahar Pe'er (Izrael) | 0:6, 0:2 i krecz |
2008 | III runda | Anna Czakwetadze (Rosja) | 4:6, 6:1, 1:6 |
2009 | ćwierćfinał | Venus Williams (USA) | 1:6, 2:6 |
2010 | III runda | Lucie Šafářová (Czechy) | 6:1, 3:6, 6:7(1) |
2011 | II runda | Jelena Wiesnina (Rosja) | 6:3, 2:6, 1:6 |
2012 | II runda | Petra Cetkovská (Czechy) | 4:6, 6:4, 1:6 |
Młodsza z sióstr - Urszula Radwańska, w I rundzie zagra z Serbką Aną Ivanović, która w Madrycie dotarła do półfinału, prezentując dobrą dyspozycję. Zwyciężczyni Rolanda Garrosa z 2008 roku pokonała już w tym sezonie Ulę w Miami, oddając jej zaledwie trzy gemy. Polka ciężkie losowanie miała także w stolicy Hiszpanii, od razu trafiła na Sarę Errani. Jeśli Radwańska poradzi sobie z rozstawioną z numerem 15. Serbką, to w II rundzie zmierzy się z Soraną Cirsteą lub Ayumi Moritą, która okazała się lepsza od Polki dwa tygodnie temu w Oeiras. W ewentualnej III rundzie rywalką może być Wiktoria Azarenka, turniejowa trójka.
Przed rokiem w Rzymie triumfowała Maria Szarapowa, pokonując po przerywanym z powodu warunków atmosferycznych finale Na Li. Isia w II rundzie uległa Petrze Cetkovskiej, a Ula w tej imprezie nie startowała. Siostry Radwańskie mają więc szansę w tym roku na podreperowanie swojego dorobku punktowego.
Polub i komentuj profil działu tenis na Facebooku, czytaj nas także na Twitterze!