W czwartek Łukasz Kubot po zaciętym, trzysetowym boju uporał się z kwalifikantem Frankiem Danceviciem, odnosząc pierwsze w karierze zwycięstwo na kortach w Miami. Lubinianin przegrywał w tym meczu już nawet 4:6, 0:2, ale dzięki ogromnej determinacji oraz woli walki zdołał odrobić stratę i wyeliminować z turnieju kanadyjską przeszkodę. W sobotę kolejnym rywalem 30-letniego Polaka będzie Sam Querrey, najwyżej aktualnie klasyfikowany w rankingu ATP z tenisistów amerykańskich.
- To miłe uczucie, choć oczywiście moim celem jest przede wszystkim poprawa pozycji zajmowanej przeze mnie w świecie, nie tylko w kraju. Mam pełną świadomość tego, kto wcześniej był pierwszą rakietą USA, więc w pewnym sensie wyczuwam, że teraz nadszedł mój czas. Jestem zachwycony, postaram się utrzymać to miano jak najdłużej, ale jestem też przekonany, iż pozostali będą również o to walczyć - powiedział Querrey tuż po przybyciu na Florydę.
25-latek z Las Vegas został w poniedziałek 13. tenisistą w historii rankingu ATP, który dostąpił zaszczytu bycia numerem jeden w USA. Pochodzący z Kalifornii zawodnik zawdzięcza to m.in. swojemu obecnemu trenerowi, Davidowi Nainkinowi. Przydzielony przez krajowy związek szkoleniowiec, opiekujący się również Sloane Stephens, potrafi pracować z najlepszymi Amerykanami, bowiem wcześniej z powodzeniem prowadził również Mardy'ego Fisha.
Querrey to reprezentant tradycyjnej amerykańskiej szkoły tenisa, dysponujący potężnym podaniem oraz szczególnie groźnym forhendem. Na korcie nie lubi za bardzo wdawać się w dłuższe wymiany, stara się przede wszystkim szybko zdobywać kolejne punkty, choć potrafi także skończyć piłkę po ładnie skonstruowanej akcji. Mierzący 198 cm wzrostu zawodnik ma na swoim koncie siedem tytułów, a w swoim najlepszym jak na razie w karierze 2010 roku potrafił sięgnąć po mistrzowskie trofea na każdej nawierzchni.
Po tak znakomitym sezonie przyszedł jednak zimny prysznic w postaci słabego 2011 roku. W Melbourne po niesamowitej, pięciosetowej walce lepszy od niego okazał się właśnie Kubot, gdyż po rozegraniu 50 gemów wynik był korzystny dla naszego reprezentanta. Amerykanin posłał wówczas na drugą stronę kortu 19 asów, ale i to nie pomogło w odniesieniu zwycięstwa. Querrey po Australian Open awansował jeszcze na najwyższe w karierze 17. miejsce, ale później nie mógł już odnaleźć dawnej formy. Kontuzja wyeliminowała go z gry na kilka miesięcy, przez co wypadł nawet z Top 100. Na kort powrócił jednak szybko i błyskawicznie odzyskał należne mu miejsce w świecie. W 2012 roku był ostatnim graczem, który pokonał Novaka Djokovicia.
W sobotę, po ponad 26 miesiącach od pierwszego spotkania, Kubot i Querrey znów zmierzą się ze sobą o punkty w głównym cyklu. Kiedy w czwartek lubinianin cieszył się z premierowego zwycięstwa w Sony Open Tennis, rozstawiony z numerem 17. Amerykanin odpoczywał, bowiem w I rundzie otrzymał wolny los. Tenisista z Las Vegas nigdy nie imponował na Florydzie, do III rundy awansował tylko raz, w 2011 roku. Wydaje się więc, że najlepszy aktualnie reprezentant USA, który w rankingu klasyfikowany jest obecnie o 74 miejsca wyżej od Polaka, będzie w Miami do ogrania.
Sony Open Tennis, Miami (USA)
ATP World Tour Masters 1000, kort twardy (Laykold), pula nagród 4,33 mln dol.
sobota, 23 marca
II runda (1/32 finału):
kort 1, od godz. 16:00 czasu polskiego
Łukasz Kubot (Polska) | bilans: 1-0 | Sam Querrey (USA, 17) |
---|---|---|
94 | ranking | 20 |
30 | wiek | 25 |
190/86 | wzrost (cm)/waga (kg) | 198/91 |
praworęczna, oburęczny bekhend | gra | praworęczna, oburęczny bekhend |
Lubin | miejsce zamieszkania | Las Vegas |
Jan Stočes | trener | David Nainkin |
sezon 2013 | ||
4-5 (4-5) | bilans roku (główny cykl) | 12-6 (12-6) |
II runda w Memphis | najlepszy wynik | półfinał w San Jose |
2-1 | tie breaki | 5-7 |
45 | asy | 201 |
173 823 | zarobki ($) | 208 565 |
kariera | ||
2002 | początek | 2006 |
41 (2010) | najwyżej w rankingu | 17 (2011) |
83-100 | bilans w głównym cyklu | 194-152 |
0/2 | tytuły/finałowe porażki (główny cykl) | 7/5 |
3 041 270 | zarobki ($) | 4 608 313 |
Bilans spotkań pomiędzy Łukaszem Kubotem a Samem Querreyem (w głównym cyklu):
Rok | Turniej | Etap | Zwycięzca | Wynik |
---|---|---|---|---|
2011 | Australian Open | I runda | Kubot | 5:7, 6:2, 3:6, 6:1, 8:6 |
Polub i komentuj profil działu tenis na Facebooku, czytaj nas także na Twitterze!