Challenger Prościejów: Janowicz nie przegrywa w poniedziałki

Jerzy Janowicz po raz kolejny w sezonie rozpoczął swój start w turnieju w poniedziałek i zwyciężył, tym razem na kortach ziemnych w czeskim Prościejowie (pula nagród 106,5 tys. euro).

Pierwszym rywalem Jerzego Janowicza w dobrze obsadzonych zawodach w Czechach był Jimmy Wang. 27-latek notowany jest na 193. miejscu w rankingu ATP, sześć lat temu był na 85. pozycji. W I rundzie eliminacji do wielkoszlemowego Roland Garros przegrał w trzech setach z Pedro Sousą. Łodzianin odpadł dopiero w decydującej rundzie z Igorem Sijslingiem.

W spotkaniu I rundy w turnieju UniCredit Czech Open Janowicz oddał tylko pięć gemów swojemu rywalowi. Wang zdołał wygrać zaledwie dziewięć punktów przy serwisie Polaka, nie miał ani jeden szansy na przełamanie, obronił dziewięć z 13 break pointów. Mecz trwał 74 minuty.

W kolejnej rundzie polski tenisista zagra z rozstawionym z numerem 5. Stevem Darcisem. Belg wyeliminował Daniela Muñoza de la Navę 6:1, 6:2. W tej samej ćwiartce drabinki jest Fernando Verdasco, szesnasta rakieta świata.

W grze podwójnej występuje Tomasz Bednarek w duecie z Olivierem Charroin, w I rundzie rozstawiona z numerem 3. para zmierzy się z Darcisem i Adrianem Menendezem z Hiszpanii.

UniCredit Czech Open, Prościejów (Czechy)
ATP Challenger Tour, kort ziemny, pula nagród 106,5 tys. euro
poniedziałek, 4 czerwca

I runda gry pojedynczej:

Jerzy Janowicz (Polska) - Jimmy Wang (Tajwan) 6:4, 6:1

Komentarze (3)
avatar
RvR
4.06.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jurek walcz o kolejne punkty! Powodzenia z Darcisem, oby wpadł kolejny skalp z Top 100! :) 
avatar
Miss Gomez
4.06.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Więc to ten człowiek, który lubi poniedziałki ;-) powodzenia z Darcisem, jak z kolanem ok, to powinien sobie poradzić! 
avatar
Elvira13
4.06.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Och, pięknie by było gdyby nasz Jerzyk dotrwał do ćwierćfinału z Verdasco i go pokonał... W sumie, czemu nie? Z jego kolanem chyba nie ma już niczego poważnego, więc pomarzyć można ;)