WTA Cincinnati: Radwańska zmieciona przez Szarapową

PAP/EPA
PAP/EPA

Maria Szarapowa (WTA 15) w siódmym meczu z Agnieszką Radwańską (WTA 9) lepsza po raz szósty. W III rundzie turnieju WTA Tour w Cincinnati Rosjanka w 91 minut triumfowała 6:2, 6:3 i w ćwierćfinale zmierzy się z Marion Bartoli.

Najlepsza polska tenisistka nie była w stanie przeciwstawić się sile Szarapowej, która znalazła sposób na grę krakowskiej rywalki niecałe dwa tygodnie temu w Stanford. Znamienna jest plansza z lokalizacją uderzeń obu: w pierwszym secie ponad 90% odbić Radwańska zanotowała stojąc za linią końcową, podczas gdy Szarapowa tylko połowę. Rosjanka niemal 90% serwisów Polki przyjmowała w korcie.

Podanie Radwańskiej nie pomagało. Zanotowała tylko nieco ponad połowę skuteczności pierwszego serwisu, popełniła cztery podwójne błędy, ale popisała się też trzema asami. W otwierającym secie jedyny raz utrzymała podanie, gdy było 1:5 i Szarapowa grała na "jeden strzał", mając w zanadrzu własnego gema serwisowego. Panie przełamały się nazwajem na początek i choć Isia walczyła dzielnie w gemie trzecim (wybroniła się z dwóch kątowych uderzeń Szarapowej i zaskoczyła ją lobem), także wtedy był break.

Radwańska jakby straciła wiarę w powodzenie po podwójnym błędzie serwisowym, który dał Szarapowej prowadzenie 4:1. Gdyby nie wiedziała, że po drugiej stronie siatki biega ex liderka rankingu WTA, mogłaby pomyśleć, że jest tam jakiś uczestnik rozgrywek ATP. Na potężne przyłożenia, coraz częściej także w narożnik i linię, Radwańska odpowiadała głównie kwaśną miną.

Jeśli Polka może mówić o zmarnowanych szansach w tym meczu, to taki moment był przy 2:1 w drugiej partii. Niewymuszone błędy Szarapowej dały dwie szanse na przełamanie, ale przy obu znakomicie (wygrywający serwis, potem wolej) spisała się Masza. Chwilę potem ta trzykrotna mistrzyni wielkoszlemowa otrzymała prezent w postaci 0-40 przy serwisie Radwańskiej, która dwa break pointy w niezłym stylu obroniła, ale przy ostatnim rady już nie dała. Podobnież nie podniosła się już mentalnie, przegrywając meczbola przy własnym serwisie.

Szarapowa po meczu w upalnym Cincinnati może wkrótce pokonać Radwańską raz jeszcze: gdy wyprzedzi ją na liście rankingowej. W I rundzie odprawiła Kuzniecową, a wobec pożegnania się z rywalizacją Janković i Woźniackiej zostaje faworytką do triumfu. Rosjanka staje się też pretendentką do wielkoszlemowego tytułu w Nowym Jorku.

Western & Southern Financial Group Women's Open, Cincinnati, Ohio (USA)

WTA Tour Premier 5, kort twardy (Deco-Turf II), pula nagród 2 mln dol.

czwartek, 12 sierpnia

III runda (1/8 finału):

Maria Szarapowa
(Rosja, 10)
6:2, 6:3
Agnieszka Radwańska
(Polska, 7)
statystyki
2
asy
3
5
podwójne błędy serwisowe
4
59%
skuteczność 1. serwisu
51%
22/29
punkty z 1. serwisu
23/36
5/14
wykorzystane break pointy
1/3
67 (32/35)
suma punktów (serwis/odbiór)
53 (36/17)
czas gry: 1:31 godz.

Wyniki i program turnieju

Źródło artykułu: