Na początek w Dausze rozegrany zostanie turniej, który spośród wszystkich odbywających się przed Australian Open będzie miał największą pulę nagród (ponad milion dolarów). W pierwszym tygodniu odbędą się także dwa zawody w australijskim Brisbane i indyjskim Chennai. Tydzień przed Melbourne (18-31 stycznia) zawodnicy będą mogli wystartować w Sydney lub nowozelandzkim Auckland.
Pierwsze dwa turnieje rangi mistrzowskiej (Masters 1000) odbędą się w marcu w Indian Wells i Miami. Potem imprezy takie, ustępujące rangą jedynie Wielkim Szlemom i Turniejowi Mistrzów, odbędą się na kortach ziemnych w Monte Carlo, Rzymie i Madrycie, podczas amerykańskiego lata w Toronto i Cincinnati oraz w październiku i listopadzie w Szanghaju i Paryżu. Zwieńczeniem sezonu będzie w Londynie Masters, ostatnio przemianowany na finały cyklu World Tour.
W kalendarzu wydzielono cztery terminy na Grupę Światową Pucharu Davisa. W dniach 5-7 marca odbędą się spotkania I rundy, a na 9-11 czerwca zaplanowano ćwierćfinały. Od 17 do 19 września rozgrywane będą półfinały i mecze barażowe. Wielki finał odbędzie się w dniach 3-5 grudnia.
Do kalendarza ATP powraca Santiago, gdzie turniej odbywał się do roku 2000, a od tego czasu cykl World Tour (wcześniej Tour) gościł w Chile w Viña del Mar. Po wieloletniej przerwie (po raz ostatni w 1995 roku) najlepsi tenisiści świata zawitają też do Nicei. W mieście, gdzie w przeszłości po dwa tytuły zdobyli Ilie Nastase i Björn Borg impreza odbędzie się na tydzień przed French Open (23 maja - 6 czerwca).
Bez zmian przedstawia się krótki sezon na kortach trawiastych. W każdym z dwóch tygodni poprzedzających Wimbledon (21 czerwca - 4 lipca) tradycyjnie odbędą się po dwa turnieje: w niemieckim Halle i londyńskim Queen's oraz w holenderskim 's-Hertogenbosch i angielskim Eastbourne.
Po dziewięciu latach do kalendarza powraca Atlanta, gdzie tenisiści będą rywalizować w lipcu. Impreza ta otworzy amerykański cykl przed US Open. Zwieńczająca Wielki Szlema lewa odbędzie się w parku Flushing Meadows w Nowym Jorku (30 sierpnia - 12 września).
W 2010 roku rozegrane zostaną 62 turnieje w 32 krajach na sześciu kontynentach. Federer będzie chciał po raz szósty w ostatnich siedmiu latach ukończyć sezon jako lider rankingu i dalej śrubować rekord zdobytych wielkoszlemowych tytułów (obecnie ma ich 15, o jeden więcej niż dotychczasowy rekordzista Pete Sampras). Nadal z kolei po perturbacjach zdrowotnych za punkt honoru postawi sobie odzyskanie panowania w Roland Garros. O wysokim poziomie współczesnego męskiego tenisa niech świadczy to, że w minionym sezonie 19 zawodników z Top20 zdobyło co najmniej jeden tytuł.
Rewelacyjny mistrz US Open del Potro i pogromca Nadala w Paryżu Söderling nie ułatwią zadania elicie. A są przecież jeszcze triumfator Masters Dawidienko i sensacja Australian Open Fernando Verdasco. Swoje trzy grosze z pewnością wtrąci Andy Roddick, który stoczył fantastyczną batalią z Federerem w finale ostatniego Wimbledonu. Mamy też efektownych i szalenie groźnych Francuzów Jo-Wilfrieda Tsongę i Gaëla Monfilsa oraz chorwackiego olbrzyma Marina Čilicia.
Najważniejsze wydarzenia kalendarza ATP:
18 stycznia | | |
11 marca | | |
24 marca | | |
11 kwietnia | | |
25 kwietnia | | |
9 maja | | |
23 maja | | |
21 czerwca | | |
9 sierpnia | | |
15 sierpnia | | |
30 sierpnia | | |
10 października | | |
7 listopada | | |
21 listopada | | |
4 grudnia | | |