26 marca 2025 r. - ten dzień Alexandra Eala zapamięta do końca życia. Młoda tenisistka z Filipin, zajmująca 140. miejsce w rankingu WTA, w pełni zasłużenie pokonała Igę Świątek w ćwierćfinale turnieju WTA Miami (6:2, 7:5).
Poznały się w czerwcu 2023 r. na Majorce. Świątek, opromieniona trzecim triumfem w Rolandzie Garrosie, była wówczas gościem honorowym w Akademii Rafaela Nadala. Wygłosiła przemowę do jej absolwentów, wśród których była także Eala.
ZOBACZ WIDEO: Aida Bella zrobiła karierę poza sportem. "Prawdziwe zderzenie z biznesem"
W środę Filipinka po raz pierwszy spotkała się z Polką na korcie. Ten mecz nie umknął uwadze Nadala. Dwie godziny po jego zakończeniu zwycięzca 22 turniejów wielkoszlemowych zareagował w sieci.
Nadal udostępnił wpis swojej akademii, która zamieściła nagranie z ostatnim punktem dla Eali. "Nie możemy przestać płakać" - takim komentarzem opatrzono film.
"Jesteśmy z Ciebie niesamowicie dumni, Alex. Co za niesamowity turniej! Śnijmy dalej!" - napisał Rafael Nadal.
Ostatnie zdanie brzmi jak zachęta do sięgania po więcej. Eala w półfinale Miami Open zmierzy się ze zwyciężczynią meczu Emma Raducanu - Jessica Pegula. Jeśli upora się i z tą przeszkodą, wówczas w finale może zagrać albo z liderką światowego rankingu Aryną Sabalenką, albo z Jasmine Paolini.
Alexandra Eala rozpoczęła przygodę z tenisem w dzieciństwie, trenując z dziadkiem. W wieku 12 lat przeniosła się na Majorkę. - Dołączenie do Akademii Nadala było przełomowym momentem w moim życiu - wspominała Eala.
W 2018 r. wygrała prestiżowy turniej Les Petit As, a w 2022 r. zdobyła tytuł mistrzowski US Open w juniorskim singlu. Sukcesy w Miami, gdzie oprócz Świątek pokonała także m.in. Jelenę Ostapenko i Madison Keys, zapewnią jej awans do Top 100 światowego rankingu.