W czwartek (20.02) w ćwierćfinale turnieju WTA 1000 w Dubaju Iga Świątek zmierzyła się z Mirrą Andriejewą. 17-letnia tenisistka z Rosji niespodziewanie okazała się lepsza i wygrała w dwóch setach (6:3, 6:3 - więcej TUTAJ).
O komentarz do zwycięstwa swojej rodaczki został poproszony Jewgienij Kafielnikow, była gwiazda rosyjskiego i światowego tenisa.
Były mistrz olimpijski z 2000 r. i dwukrotny zwycięzca turniejów Wielkiego Szlema w rozmowie z portalem championat.com stwierdził, że... nie jest zaskoczony rozstrzygnięciem w meczu Andriejewej ze Świątek.
ZOBACZ WIDEO: Artur Siódmiak przyszedł do poprawczaka. Straszne, jak zareagował jeden z chłopców
Padły przy tym mocne słowa. - Szczerze mówiąc, nie jestem zaskoczony porażką Świątek. Przyznam, że takie zwycięstwa nad Świątek będziemy obserwować bardzo często, biorąc pod uwagę to, co dzieje się z przypadkami dopingu - zaatakował Polkę 51-letni Kafielnikow.
- A Mirra jest świetna. Oczywiście takie zwycięstwa dodają pewności siebie - dodał.
Słowa "co dzieje się z przypadkami dopingu", to nawiązanie przez Kafielnikowa do "wpadki dopingowej" polskiej tenisistki, w organizmie której wykryto śladowe ilości zakazanej substancji - trimetazydyny (TMZ). Dochodzenie ITIA potwierdziło jednak wersję Świątek, która podkreślała, że nie przyjęła świadomie dopingu (zabroniona substancja znalazła się w leku na sen) - więcej TUTAJ.
To nie pierwszy raz, kiedy Kafilelnikow publicznie atakuje Świątek. Rosjanin w ubiegłym roku był jednym z pierwszych, który skrytykował Polkę za podnoszenie problemu zbyt napiętego kalendarza WTA.