Po występie w Australian Open, gdzie odpadł już w II rundzie, Hubert Hurkacz przygotowuje się do kolejnych startów. Znamy także coraz więcej planów Polaka, który znalazł się na liście uczestników turnieju ATP 500 w Acapulco.
Impreza Abierto Mexicano Telcel odbędzie się w dniach 24 lutego - 1 marca i będzie rozgrywana na kortach twardych. Polak wystąpi w niej pierwszy raz w karierze.
Hurkacz będzie jedną z gwiazd zawodów w Acapulco. Oprócz Polaka, na starcie mają pojawić się też m.in. Alexander Zverev, Taylor Fritz, Casper Ruud, Holger Rune, Ben Shelton czy Lorenzo Musetti.
Biorąc pod uwagę kalendarz startów w minionych sezonach, jest to zaskakująca decyzja Hurkacza. W poprzednich latach wrocławianin w tym terminie (ostatni tydzień lutego) zwykle występował w turnieju ATP 500 w Dubaju, który odbywa się równolegle do imprezy w Acapulco.
To oznacza, że przed Hurkaczem intensywny luty. W nadchodzącym miesiącu Polak zagra w trzech turniejach - w Rotterdamie (3-9 lutego), Marsylii (10-16 lutego) i Acapulco.
ZOBACZ WIDEO: Stal czeka kryzys? "Nie będzie nas stać na tak wysokie kontrakty"