Powtórki sprzed roku nie będzie. Gładka porażka Huberta Hurkacza

PAP/EPA / Marcin Cholewiński / Na zdjęciu: Hubert Hurkacz
PAP/EPA / Marcin Cholewiński / Na zdjęciu: Hubert Hurkacz

Hubert Hurkacz nie obroni ćwierćfinału Australian Open. W tegorocznej edycji wielkoszlemowego turnieju w Melbourne Polak odpadł w II rundzie, przegrywając w trzech setach z Miomirem Kecmanoviciem.

Po zwycięstwie bez straty seta nad Tallonem Griekspoorem w II rundzie Australian Open 2025 Hubert Hurkacz zmierzył się z Miomirem Kecmanoviciem. Rozstawiony z numerem 18. Polak ponownie przystąpił do meczu w roli faworyta, ale tym razem nie wywiązał się ze swojej roli i przegrał z Serbem 4:6, 4:6, 2:6.

Hurkacz, ćwierćfinalista zeszłorocznej edycji turnieju w Melbourne, rozpoczął czwartkowy mecz w koszmarny sposób i już w gemie otwarcia został przełamany. Tej straty nie odrobił do końca seta. Druga partia miała podobny przebieg i o jej losach zadecydował jeden break, jaki Kecmanović zdobył przy stanie 2:2, gdy w kluczowym momencie Polak popełnił podwójny błąd serwisowy.

Pojedynek toczył się w szybkim tempie. Obaj tenisiści dążyli do przejmowania inicjatywy i skracania wymian. Taka gra powinna odpowiadać Hurkaczowi, ale tego słonecznego popołudnia w Melbourne 25-letni Kecmanović przewyższał wrocławianina w każdym elemencie.

Po dwóch nieudanych setach trzeciego Hurkacz rozpoczął w świetnym stylu i miał nawet dwa break pointy. Nie wykorzystał jednak swoich szans, a po chwili serią błędów sam oddał podanie.

Polak znalazł się w arcytrudnej sytuacji. Przegrywał 0-2 w setach i miał stratę przełamania w trzeciej partii. Dodatkowo zmagał się z problemami zdrowotnymi i poprosił o interwencję medyczną z powodu kłopotów z lewą stopą. Pomoc fizjoterapeuty na nic się zdała. Po wznowieniu gry tenisista z Wrocławia ponownie został przełamany, a po chwili musiał pogodzić się z zaskakującą porażką.

Mecz trwał zaledwie 111 minut. W tym czasie Hurkacz zaserwował 14 asów, czterokrotnie został przełamany, nie wywalczył żadnego breaka, posłał 37 zagrań kończących i popełnił 38 niewymuszonych błędów. Z kolei Kecmanoviciowi zapisano sześć asów, 32 uderzenia wygrywające oraz zaledwie 12 pomyłek własnych,

W III rundzie, w sobotę, Kecmanović, który wyrównał na 1-1 bilans spotkań z Hurkaczem w głównym cyklu, zmierzy się z lepszym z pary Holger Rune - Matteo Berrettini.

Australian Open, Melbourne (Australia)
Wielki Szlem, kort twardy, pula nagród 96,5 mln dolarów australijskich
czwartek, 16 stycznia

II runda gry pojedynczej:

Miomir Kecmanović (Serbia) - Hubert Hurkacz (Polska, 18) 6:4, 6:4, 6:2

Program i wyniki turnieju mężczyzn

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Mijał rywali jak tyczki. Tak gra "Benja Messi"


Komentarze (52)
avatar
Adamecki
16.01.2025
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Upadek Hurkacza rozpoczął się gdy za petro-dolary postanowił zrezygnować z występu na olimpiadzie czym umożliwił start w Paryżu arabskiemu tenisiście... 
avatar
Nazareth
16.01.2025
Zgłoś do moderacji
6
1
Odpowiedz
Przykro patrzeć, ale prawda jest taka, że pan H legł w połowie zeszłego roku... 
avatar
agentorange
16.01.2025
Zgłoś do moderacji
7
1
Odpowiedz
Facet porusza sie po korcie z gracja baletnicy a energia zyciowa obudzilby cale Powazki. 
avatar
Jerzy Kamola
16.01.2025
Zgłoś do moderacji
11
3
Odpowiedz
Panie Hubercie - spoko , przyjdzie czas na rewanż , trzymaj Pan fason 
avatar
Jarko Kaczka
16.01.2025
Zgłoś do moderacji
29
27
Odpowiedz
Teraz jeszcze koksiara musi wylecieć i życie wraca do normy!