Jessica Pegula, amerykańska tenisistka, po sensacyjnej przegranej z Olgą Danilović w trzeciej rundzie wielkoszlemowej Australian Open, skrytykowała warunki panujące na kortach w Melbourne.
Pegula wskazała na wolny kort i ciężkie piłki jako główne przyczyny swojej porażki. Z kolei w ogóle nie poruszyła tematu swojej dyspozycji w starciu z niżej notowaną przeciwniczką.
- Warunki były bardzo powolne. Wydawało się, że jest wolniej niż na korcie ziemnym. Piłki były tak ciężkie, co moim zdaniem zdecydowanie jej sprzyjało - mówiła niezadowolona z warunków gry Pegula.
Serbska tenisistka, zajmująca 55. miejsce w światowym rankingu WTA, zwyciężyła 7:6(3), 6:1. Pegula, znana z konsekwencji w turniejach wielkoszlemowych, tym razem zanotowała bardzo słaby wynik. Amerykanka przyznała, że głównym atutem rywalki było jej pierwsze podanie.
Przed startem Australian Open czołowa tenisistka świata zmagała się z kontuzją kolana, co mogło wpłynąć na jej formę w Melbourne. W pierwszych dwóch rundach ograła Australijkę Mayę Joint i Belgijkę Elise Mertens. Wcześniej z kolei osiągnęła finał turnieju w Adelajdzie.
ZOBACZ WIDEO: Zdjęcia z rozbieranej sesji obiegły Polskę. Ujawnia, co na to jej mąż