Sensacyjnie przegrała. Zaczęła obwiniać... kort

Getty Images / Robert Prange / Na zdjęciu: Jessica Pegula
Getty Images / Robert Prange / Na zdjęciu: Jessica Pegula

Jessica Pegula wypowiedziała się na temat sensacyjnej porażki w trzeciej rundzie wielkoszlemowego Australian Open. Amerykanka stwierdziła, że powodem był kort i piłki w Melbourne.

Jessica Pegula, amerykańska tenisistka, po sensacyjnej przegranej z Olgą Danilović w trzeciej rundzie wielkoszlemowej Australian Open, skrytykowała warunki panujące na kortach w Melbourne.

Pegula wskazała na wolny kort i ciężkie piłki jako główne przyczyny swojej porażki. Z kolei w ogóle nie poruszyła tematu swojej dyspozycji w starciu z niżej notowaną przeciwniczką.

- Warunki były bardzo powolne. Wydawało się, że jest wolniej niż na korcie ziemnym. Piłki były tak ciężkie, co moim zdaniem zdecydowanie jej sprzyjało - mówiła niezadowolona z warunków gry Pegula.

Serbska tenisistka, zajmująca 55. miejsce w światowym rankingu WTA, zwyciężyła 7:6(3), 6:1.  Pegula, znana z konsekwencji w turniejach wielkoszlemowych, tym razem zanotowała bardzo słaby wynik. Amerykanka przyznała, że głównym atutem rywalki było jej pierwsze podanie.

Przed startem Australian Open czołowa tenisistka świata zmagała się z kontuzją kolana, co mogło wpłynąć na jej formę w Melbourne. W pierwszych dwóch rundach ograła Australijkę Mayę Joint i Belgijkę Elise Mertens. Wcześniej z kolei osiągnęła finał turnieju w Adelajdzie.

ZOBACZ WIDEO: Zdjęcia z rozbieranej sesji obiegły Polskę. Ujawnia, co na to jej mąż

Komentarze (7)
avatar
Monika Szewelak
20.01.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Cóż, przegrywać trzeba umieć.... 
avatar
Matt
20.01.2025
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Zmieniali strony kortu, żeby Pegula miała ciężej, normalnie jak Colins nie widzi swoich błędów tylko wszystko dookoła jest be 
avatar
CIEKAWSKI GEORGE
20.01.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
I tory też były krzywe...a zezowaty sędzia oszukiwał... 
avatar
Tennyson
20.01.2025
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Kłania się pewien mem internetowy, której bohaterką według złośliwych jest AR. Nigdy nie zapomnę, bardzo krzywdzące. Tego typu mem powinien raczej odwoływać się do marudnych sportowców. 
avatar
Michał Jaśkiewicz
20.01.2025
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Przecież krytykowanie kortu, sędziego itp. (a nie własnych umiejętności) to jest zarezerwowane tylko dla Polaków!!!