Hubert Hurkacz przygotowuje się do Australian Open z nowym sztabem trenerskim. Polak rozpoczął współpracę z Nicolasem Massu, a do tego z Ivanem Lendlem, który pełni rolę konsultanta. Zmiany te mają pomóc mu w osiągnięciu sukcesu głównie w turniejach wielkoszlemowych.
Hurkacz do tej pory nie odnosił znaczących sukcesów w najważniejszych turniejach. Jego największym osiągnięciem pozostaje półfinał Wimbledonu z 2021 r. W zeszłym roku w Australii dotarł do ćwierćfinału. Nowa współpraca ma na celu poprawę jego wyników, zwłaszcza w US Open, gdzie nigdy nie przeszedł dalej niż do drugiej rundy.
Alex Corretja, były światowy numer dwa i ekspert Eurosportu, w rozmowie z "Faktem" wypowiedział się na temat naszego tenisisty. Jego zdaniem Polak podjął dobrą decyzję, jeżeli chodzi o zmiany.
ZOBACZ WIDEO: Siatkarz kandydował w wyborach do sejmu. "Nie chodziło o to, żeby się tam dostać"
- Hubi ma ogromny potencjał. Myślę, że podjął właściwą decyzję, bo Massu jest świetnym motywatorem. Zmusi go do ciężkiej pracy i sprawi, że jeszcze lepiej zrozumie grę. A do tego jeden z największych, jakich kiedykolwiek mieliśmy, czyli Ivan. Ta kombinacja może być dla niego bardzo dobra - stwierdził.
Corretja podkreślił jednak, że w Australian Open może mieć ciężko o dobry wynik z uwagi na "trudne losowanie". Jednak jego zdaniem w tym roku Hurkacz nie będzie przypominał siebie.
- W tym roku zobaczymy innego Hurkacza. Myślę, że będzie bardziej dojrzały. Będzie bardziej poważny. Myślę, że zauważymy różnicę. Hubi czasami był do tej pory trochę jak dzieciak, bawił się grą. Myślę, że teraz będzie bardziej zdeterminowany i skupiony na tym, czego chce - ocenił legendarny tenisista.
Nasz tenisista zmagania w Australii rozpocznie od meczu z Holendrem Tallonem Griekspoorem. Jego potencjalnym rywalem w czwartej rundzie jest lider światowego rankingu ATP - Włoch Jannik Sinner.