Rafael Nadal krytykowany. Postanowił zareagować

PAP/EPA / Adam Ihse / Na zdjęciu: Rafael Nadal
PAP/EPA / Adam Ihse / Na zdjęciu: Rafael Nadal

Po tym, gdy Rafael Nadal został ambasadorem Saudyjskiej Federacji Tenisowej, spadła na niego krytyka. Hiszpan przyznał jednak, że nie przejmuje się taką opinią ludzi.

W tym artykule dowiesz się o:

Rafael Nadal, 22-krotny mistrz Wielkiego Szlema, na początku 2024 r. podpisał umowę z Saudyjską Federacją Tenisową, stając się jej ambasadorem. Właśnie z tego powodu Hiszpan uczestniczył niedawno w Next Gen ATP Finals w Dżuddzie.

Arabia Saudyjska intensywnie inwestuje w sport, organizując m.in. Superpuchary Hiszpanii, Włoch i Argentyny oraz przyciągając gwiazdy piłki nożnej, jak Cristiano Ronaldo. Kraj ten angażuje się także w golf, Rajd Dakar, Formułę 1 i boks, a w 2034 r. będzie gospodarzem mistrzostw świata FIFA.

W tenisie Arabia Saudyjska zyskała na znaczeniu, organizując finały WTA i Next Gen ATP, a także planując przyszłe wydarzenia Masters 1000. W tym roku odbył się historyczny Six Kings Slam z największą pulą nagród w historii tenisa, w którym Nadal brał udział.

ZOBACZ WIDEO: Dramatyczny czas w życiu Pawła Nastuli. "Ciągle czuję jej obecność"

Wielu postrzega inwestycje sportowe Arabii Saudyjskiej jako "sportwashing", czyli wykorzystywanie sportu do poprawy reputacji. Raport Human Rights Watch wskazuje, że saudyjski fundusz inwestycyjny wspiera i korzysta z naruszeń praw człowieka.

Nadal odniósł się do krytyki w wywiadzie dla "The National". - Akceptuję krytykę, a szczególnie szanuję krytyków, którzy robią to szanując innych ludzi. Jeśli nie, to jest inna historia. Wiem, że decyzja ją wywoła, ale nie przejmuję się tym, jeśli osiągam swoje cele. Chcę poprawić życie i promować sport w tym kraju - powiedział.

Nadal planuje kontynuować swoją rolę promotora sportu w Arabii Saudyjskiej. Inni gracze, jak Matteo Berrettini i Ons Jabeur, również podpisali umowy z Saudyjską Federacją. Hiszpan rozważa nawet otwarcie nowej filii Akademii Rafa Nadala w Diriyah.

Komentarze (0)