Znów to zrobiła! Chwalińska ma tytuł we Florianopolis

Getty Images / Foto Olimpik/NurPhoto / Na zdjęciu: Maja Chwalińska
Getty Images / Foto Olimpik/NurPhoto / Na zdjęciu: Maja Chwalińska

Maja Chwalińska nie opuści Florianopolis z pustymi rękami. Polska tenisistka triumfowała w sobotę w turnieju debla zawodów rangi WTA 125 (WTA Challenger). Na półfinał singla musi jednak zaczekać do niedzieli.

Z powodu obfitych opadów deszczu Maja Chwalińska nie rozegrała w sobotę półfinałowego starcia z Francuzką Leolią Jeanjean. Organizatorzy MundoTenis Open zdecydowali się przełożyć oba pojedynki 1/2 finału na niedzielę (8 grudnia), aby rywalizacja mogła się odbyć na otwartych kortach.

Natomiast finał gry podwójnej przeniesiono do hali. Chwalińska i partnerująca jej tenisistka gospodarzy Laura Pigossi zmierzyły się z  Włoszką Nicole Fossą Huergo i Ukrainką Walerią Strachową. Po dwusetowym spotkaniu cieszyły się ze zwycięstwa 7:6(3), 6:3.

Pierwszy set był bardzo wyrównany i obie pary miały swoje szanse. Chwalińska i Pigossi nie utrzymały prowadzenia 3:1. Potem wywalczyły przełamanie w dziesiątym gemie, gdy rywalki podawały po zwycięstwo. Ostatecznie rozstrzygnął tie-break, w którym Polka i Brazylijka zagrały znakomicie, oddając przeciwniczkom trzy punkty.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Tak wygląda typowy dzień Aryny Sabalenki

Na początku drugiej odsłony Chwalińska i Pigossi wywalczyły przełamanie i potem starały się pilnować przewagi. Z czasem serwowały na coraz wyższym poziomie, co ułatwiało wygrywanie gemów. Przy stanie 5:3 nasza reprezentantka i jej partnerka wypracowały cztery meczbole. Przy drugiej okazji zakończyły spotkanie.

Tym samym Chwalińska wygrała drugi z rzędu turniej rangi WTA 125 na latynoskiej mączce. W ubiegłym tygodniu cieszyła się z sukcesu w Buenos Aires wspólnie z Katarzyną Kawą. Dla leworęcznej 23-latki to 12. deblowe trofeum na zawodowych kortach.

MundoTenis Open, Florianopolis (Brazylia)
WTA 125, kort ziemny, pula nagród 115 tys. dolarów
sobota, 7 grudnia

finał gry podwójnej:

Maja Chwalińska (Polska) / Laura Pigossi (Brazylia) - Nicole Fossa Huergo (Włochy, 3) / Waleria Strachowa (Ukraina, 3) 7:6(3), 6:3

Komentarze (2)
avatar
zgryźliwy
8.12.2024
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
Czy powinna grać więcej debla ? Chyba tylko debel jej zostaje. 
avatar
Slavomir.11
8.12.2024
Zgłoś do moderacji
5
5
Odpowiedz
W tym tempie może dojdzie do WTA 100 w okolicy swojej 30 , smutne to trochę jak ktoś ma tylko odrobinę talentu i musi dryfować po obrzeżach rankigu